Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.03.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. boimy się nie dlatego że nie mamy odwagi czerwona czcionka krzyczy z ekranów frontów gazet portali jest obok jeszcze nie tutaj a jednak na wyciągnięcie dłoni jawią się fabuły postapokaliptyczne scenariusze netflixa niepewny czas kiedy akcja seriali z ekranów wychodzi na ulice
    5 punktów
  2. (dla synka) Pochylę wiatrem łąkę przed Tobą,dotknę deszczem Twojej twarzy,umyję Ci stopy morską wodą,nocnym niebem zachęcę do marzeń.Każdy kamień, którego dotkniesz,rozgrzeję czułością dla Ciebiei zapalę światło w oknie,odbiciem księżyca na niebie.
    4 punkty
  3. przymusowa zsyłka do m3 zarządzona dekretem odgórnym niektóre rodziny mogą tego nie wytrzymać krzesła zazgrzytają przy śniadaniach drzwi oddadzą salwy przy obiedzie ściany się nasłuchają brak miłości w czasach zarazy traci bezobjawowość
    4 punkty
  4. mówiłeś o apokalipsie nie wierząc w nią naprawdę więc wezmę winę na siebie zdejmując ją cicho z twoich ramion bo jesteś niewinny jak małe dziecko gdy rano wyjdę z apokalipsą pod paznokciami postaram się zawalczyć o dobry dzień dla ciebie nie dla buntowniczki za którą tak bardzo mi wstyd
    3 punkty
  5. nagle do gniazda bardzo daleko na lot ostatni jest już za późno niczym sęp stary samotny w stadzie nie wiem czy zdechnę czy też dam radę nawet nie mogę uścisnąć dłoni na drzewa suchej siedząc koronie nie po raz pierwszy patrzę jak w dole najmniejszy z małych umiera człowiek nikt z wielkich nad nim się nie użali nikt z możnych którzy tu go zesłali nikłej łzy śladu po nim nie otrze nie dbając wcale o to jak odszedł na pewno nie chcę być takim sępem naprzeciw idę słowa ostępem na którym może oprę odpowiedź na czyjej ziemi ostał się człowiek
    3 punkty
  6. Usiądź syneczku na łóżku, tu obok mamusi, yhy,yhy, przepraszam skarbie troszeczkę mnie dusi. Wiesz…., mamusia jest bardzo chora... Domyślasz się pewnie, często widywałeś tu pana doktora. Przysuń się bliżej i podaj mi rączkę skarbie, chcę byś wysłuchał mnie teraz bardzo, bardzo uważnie. Mamusia próbuje wszystkich lekarstw na świecie i walczy z całych sił by wyzdrowieć wreszcie... Oj nie smuć się kotku, bo mamusi też będzie smutno. Czasem wyleczyć chorobę jest naprawdę trudno. Dlatego musisz być teraz silny, silny za nas dwoje, musisz wspierać mamusię, być moim kowbojem. Zdarza się czasami jednak też i tak kochanie, że pokonać choroby nie jesteśmy w stanie… Ale wiesz że kocham ciebie najbardziej na świecie i oddałabym wszystko, by być z moim księciem. Poza tym jakaś moja część zawsze będzie w tobie, w oczkach, w buźce, w serduszku, w całej twej osobie Nie płacz więc najdroższy, przytul się do mamy... cóż, nie chcemy w życiu przykrości ale je miewamy. Wytrzyj łzy, jesteś już taki duży... i zapamiętaj sobie, póki nosić mnie będziesz w sercu, ja będę przy tobie No, widzisz mamie też po policzku płynie jedna łza lecz ta jest ze szczęścia, że takiego synka ma... małego, twardziela.
    2 punkty
  7. Raz pewien szlachcic mistrza zapytał w ogrodzie. - Moja małżonka wpadła w oko wojewodzie, od którego zależy bardzo tutaj wiele. Co mogę uczynić? Znasz jakoweś fortele, aby gniew wojewody skutecznie powstrzymać, a i honor małżonki bez szwanku utrzymać? - Co na to wasza żona? - zapadło milczenie. - Daje mu na awanse mocne przyzwolenie. - Zgódź się, lecz wojewoda ma złota nie skąpić, wtedy uzna, że kurwa i daj Bóg odstąpi. - A jak nie? Indagował mistrza przygnębiony. - Wtedy poznasz, że z kurwą jesteś ożeniony.
    2 punkty
  8. uwolnij mnie w słowach w cichym łkaniu duszy w dłoniach nie zawsze posłusznych w myślach przelej na papier i czytaj nim będzie za późno
    2 punkty
  9. 凡Ż凵尺ロ山凡 Śㄈノ凡几凡 pętle codziennych życiowych zdarzeń z różną mocą kradną oddech a człowiek myśli czy znów dam radę tak zwyczajnie albo podle między cegłami życie przeciskasz czasem dławisz ważną sprawę pragniesz zwyczajnie znowu zapytać jeszcze warto? się okaże zaprzestań tęsknot co duszę ranią niemożnością czegokolwiek gdy mgły ponownie biel światu dadzą zyskasz siły by zapomnieć
    2 punkty
  10. @Anastazja Sokołowska - witaj - wszędzie o wirusie rzecz normalna - ale myślę że to na forum powinniśmy ocierać się o lepsze - dajcie odpocząć... Tyle ciekawych tematów zdarzeń widoków chwil. Czy to takie trudne - uważam że takie wiersze i tak nie pomogą a wręcz odwrotnie budzą strach...obawie ...lęk... Mam nadzieję że nie uraziłem nikogo - po prostu tak to widzę... Pozd.
    2 punkty
  11. Pierwszą, jasne, dla mnie była, Ta co w bólach mnie rodziła, wykarmiła, od zła strzegła... Mama, która już odeszła. Zaraz po niej aż dwie babcie pojawiły się na starcie. Pomarszczone niczym jesień... One również już odeszły. Potem przyszła moja żona, ta na zawsze przeznaczona. Chociaż na mnie wciąż narzeka, nigdzie jakoś nie ucieka. I na koniec jeszcze jedna, co uśmiecha się z daleka, na usługach opatrzności już gdzieś na mnie kosę ostrzy. To by było kobiet tyle, a przed resztą głowę chylę i przepraszam, że nie wszystkie mogę wpisać na tę listę.
    1 punkt
  12. 09.03.2020 Wirus oddala ludzi od siebie, zmienia zasady prostych relacji. Już nie uraczysz uścisku dłoni, zwiększa się dystans przy konwersacji. Dla tych odważnych zostaje żółwik, nie brudzi dłoni tylko kosteczki. Ludzie zostają w domu zamknięci i wyjść do siebie nie mają chęci. Praca mailowo, zwolnienia nawet, przesyłka danych goni przesyłkę. Wirus tak mały świat zmieni cały; w kontekście życia (które trwa chwilkę). A jeśli pójdzie po kontynentach, wyizoluje ludzi od siebie: z depresji umrą, to jest rzecz pewna. Wirus wybudza ducha w potrzebie. Gdzie będzie bliskość - skoro zaraża. Gdzie zaufanie - gdy strach jest wkoło. Życie to tylko ochrona granic? może czas stworzyć formułę nową? A może świat znów chce się zatrzymać i zastanowić nad swoim losem. Koronawirus przewraca w głowie a na cypelku śmierć ostrzy kosę. Zachęcam z serca i naukowców w ramach doświadczeń na ludzkim ciele rozpocząć pracę nad lovewirusem, ciekawych wniosków może być wiele. ERRATA: 21.03.2020 I już się zmienia - strach zrobił swoje, ludzie się czule garną do siebie. To rekolekcje - poza religią - czas na wartości i przebudzenie. Szukają wsparcia w bliźnich, w rozmowach, ufają obcym, bo cóż mogą stracić. I już się dobro nie chowa w domach ale w świat idzie, ludzkość wzbogacić.
    1 punkt
  13. Młody człowiek do mistrza zwrócił się z pytaniem, chciałbym od ciebie dostać życiowe przesłanie, co jest najistotniejsze, dobroć, czy uroda, by zawsze panowała w małżeństwie ugoda? -Jeżeli więc rozsądkiem zechcesz się kierować, weź pannę, co ci może dobroć ofiarować, będzie wiernym partnerem w domu i w kościele, lecz niestety w łożnicy dobroć to niewiele i o pięknej ci marzyć tylko pozostanie, albo w gorzałce topić do niej pożądanie. Kierując się afektem, łatwo się pomylić, złą niewiastę poślubić w twej słabości chwili, potem gorzko żałować tego całe życie, przeklinać, że skusiłeś się na chędożycie. Rozsądek, czy namiętność, nie ma życia wzoru. bowiem musisz samemu dokonać wyboru. Frankowi w odpowiedzi na jego sonetowe pytanie.
    1 punkt
  14. ARO KOP AR. OKINAWA A W ANI KORA POKORA
    1 punkt
  15. ELKI PARK, ANNA, KRA, PIKLE.
    1 punkt
  16. ale dlaczego? obdarzać harmonią słowną i głębszą wrażliwością coś tak szkaradnego? niszczycielskiego? nawet logicznie nie chce mi się o tym mówić krótko i na temat spierdalaj
    1 punkt
  17. ALA POD OBA MISIE! EIS IMA BO DOPALA . Eis – polski raper lub z niemieckiego lód
    1 punkt
  18. ta wiosna nie będzie łatwa mimo że krokusy już się uśmiechają ta wiosna czasem zaboli mimo że wiatr i słońce nam milsze ta wiosna nam przypomni że warto wierzyć w człowieka ta wiosna to wypadkowa nikt ani nic jej nie przewidział ale mimo wszystko warto jej zaufać nie bać się jej piękna przecież to co w niej chore musi wyzdrowieć a ona wygra
    1 punkt
  19. @iwonaroma Właśnie wróciłem z wieczornego spaceru w lesie. Sowa ma przyczepione migające światełko. Ja mam latarkę, ale nie włączam. Cudowna wiosna, chociaż teraz już chłodno. Pozdrawiam.
    1 punkt
  20. Dziś, kiedy świat zrozumiał czym jest izolacja upatruję w nim nadziei dla tych spoza marginesu dobrobytu miłości i świętego spokoju. Korona na głowie oznacza wybranych by nieść szacunek drugiemu człowiekowi. I nagle wszyscy równi a śmierć sprawiedliwa. Niby banał średniowiecza a spójrzcie na sklepowe półki.
    1 punkt
  21. w zaułkach miasta gdzie pies z kulawą nogą nie zagląda wiatr kołysze kartony święty ogień pośród gwiazd jak baśń pełna niczego nie daje nam spać w oparach miejskiego wermutu ława przysięgłych szczurów wydaje najwyższe wyroki
    1 punkt
  22. @Wieszcz Doslowny rozłożysty dąb gęste listowie rzuca parasol cienia
    1 punkt
  23. Z ojcem jest jednak inaczej, bo to i partnerstwo i wymagania i rywalizacja, taki matrix:)
    1 punkt
  24. Dziwnie jest u ludzi dobro im się nudzi, miłość się przejada, gdy emocja siada. Zło nas fascynuje, nawet jak rujnuje, nawet jak zabija gdy je w siebie wbijam. Od dziewczyny mojej zawsze herę wolę, bo jest moim wrogiem, lecz czyni mnie Bogiem, choć na jedną chwilę, dla mnie to aż tyle. Impresja po przeczytaniu książki „Skazane na potępienie” K. Borowska, A. Matusiak.
    1 punkt
  25. @Marek.zak1 Skorzystałam z Twojej sugestii. Dziękuję :) @CafeLatte :) @jan_komułzykant Słyszałam, że tak się zdarza :)
    1 punkt
  26. @tomass77 'Czasami czuję się jak ptak złapany w sidła własnej naiwności'.
    1 punkt
  27. nawet romantyczne
    1 punkt
  28. @Marek.zak1 wiem, chodzilo mi o miny przed walką, ale rezygnuję z tego wątku, jest bez sensu. Zmieniłam zawartość komentarza. bb
    1 punkt
  29. W walce bokser o tym nie myśli, tylko napier...:)
    1 punkt
  30. wyrażenie emocji jak najbardziej słuszne ale nie wiem, Iwonko, czy jesteśmy władni powiedzieć jej do słowa i czy ona skona a przynajmniej weźmie to sobie do serca (czy śmierć przeżywa uczucia?) bb
    1 punkt
  31. @jan_komułzykant Dzięki. Ostatni wers przejrzę, bo miałem kilka wersji. Pozdrawiam. Inspiracją jest genialna fraszka "Na matematyka" z kurwą w domu:)
    1 punkt
  32. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję... @[email protected] Niestety, kobiety zazwyczaj tego nie ułatwiają...
    1 punkt
  33. Ojej, Marku :) naprawdę nie ściagałam :) wprawdzie czytałam Twój wiersz o czym świadczy mój kmnt pod nim ale o tym spierdalaniu zapomniałam ;) Dzięki Waldemarze, całusy ?, wirtualnie dozwolone ? Zdrówka też
    1 punkt
  34. Witam - ciepła dedykacja... Pozd.
    1 punkt
  35. dym pasie owce na niebie przechodząc trzewia nie szukając drogi do załzawionych oczu blaknie czeka na rękach ludzi bawiących się żołnierzykami którzy słońce wysyłają do hadesu teraz ja się zastanawiam czy niebo stoi
    1 punkt
  36. @Ewula Dziękuję za komentarz. Filmu nie znam, ale na pewno nadrobię zaległości. Zważając na ton komentarza, przypuszczam, że jego scenariusz jest bliski do tego, co dzieje się wokół nas (albo co może się zdarzyć). Niepewny czas... @Sylwester_Lasota Myślę, że to czysto zyskowo-opłacalna zagrywka. Najwyraźniej rząd Wielkiej Brytanii uznał, że, jakkolwiek to trywialnie nie brzmi, mniejsze koszty poniesie państwo związane z wyeliminowaniem najsłabszych jednostek tj. najstarszych i chorych, którzy "obciążają" budżet poprzez wypłacanie emerytur i rent, niż jakby miał ich wszystkich hospitalizować i ratować. Ewidentnie priorytetem brytyjskiego rządu nie jest kompromis, tylko utrzymanie gospodarki bez tendencji spadkowej w czasie kryzysu, nie stawiając na pierwszym miejscu dobra i zdrowia obywateli. Przyszłościowo patrząc, odporność stadna to dobra strategia przy tak uprzemysłowionej i wysoko przetwarzanej żywności, której szczególnie produkcja może prowadzić do rozwoju kolejnych epidemii w najbliższych latach. Bezapelacyjnie podejście Anglików jest ryzykowne i budzi obawy, a cierpią na tym najbardziej ludzie starsi oraz osoby z przewlekłymi chorobami, narażone nie tylko na zakażenie koronawirusem, ale i na stres, który sam w sobie także prowadzi do chorób... @CafeLatte Tak, manipulacja od niepamiętnych czasów była potężnym narzędziem, ale równie niebezpiecznym, szczególnie w rękach tych, których priorytetem nie jest dobro ogółu, a władza... Nie chcę tutaj poruszać tematu polityki, bo i nie chciałabym tutaj żadnych poróżnień, możemy jednak zauważyć w czasach nasilonej propagandy sposoby budzenia lęku i pogłębiania strachu obywateli na całym świecie. Wcześniejsze kryzysy, wojny, które miały miejsce w historii, pokazały, że w obliczu, tak jak powiedziałaś, nawet wyimaginowanych sytuacji, w ludziach budzą się zwierzęce instynkty, jakże blisko nam wtedy do innych istot, nad którymi na co dzień się wywyższamy, skazując je na niewolnicze życie i śmierć w obozach farm przemysłowych. @MIROSŁAW C. @Sylwester_Lasota Macie rację, spróbowałam nad nim popracować. Byłabym wdzięczna za opinię, jak teraz brzmi. @WarszawiAnka Dziękuję Ci za komentarz. Zastanowię się nad Twoją propozycją, też wydaje się brzmieć dobrze :) Tylko w poprzedniej strofie już mamy słowo "scenariusz", więc nie wyglądałoby za dobrze, jakbym znowu po nie sięgnęła. Będę kombinować :) Dziękuję i życzę dużo pogody ducha - tak jak mówisz - będzie dobrze :) @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, cieszę się, że wyraziłeś swoją opinię, właśnie to jest zadaniem nie tylko poezji, ale i całej sztuki, żeby wywoływać emocje u odbiorcy, uczucia, które przeradzają się w dyskusję. Myślę, że warto jest usłyszeć zdanie oraz ujrzeć obraz z każdej perspektywy. Ten wiersz zachęca do uczestniczenia w akcji #zostańwdomu, zwracając na istotę realnego problemu, o którym mimo wszystko powinniśmy mówić, bo wciąż wiele osób bagatelizuje. Celem utworu nie było zadaniem obudzić w odbiorcy strach, tylko pokazać, że na wszystko mamy możliwy wpływ i to, jaki scenariusz obierze, zależy wyłącznie od nas, od naszej społecznej świadomości. Tak jak wspomnieli poprzedni komentatorzy, możemy zauważyć również, że strach pogłębiany jest poprzez media, którym celem jest manipulacja jednostkami. Ale my o tym wiemy i się nie damy :) Życzę dużo pogody ducha i pozdrawiam
    1 punkt
  37. Nieprzerwanie tkwiłam w płatkach efemerycznej róży, na wzgórzu zastałej. Tak wiele osiągneła, mając wyimaginowany obraz otoczenia, wyrzekając się nieomylnych myśli zagubienia. Teraz jest cicha, zwyczajna, bezszelestna i normalna. Kwiat odkrył prawdę, zrzucając warstwę dobrego nastawienia. Oczyścił umysł, tracąc wszelkie pragnienia. I tak wśród nawału zbutwiałych liści wszystko się zmienia. Cały jego świat opada ku ziemi, nie szybuje już na tle zmyślonej zieleni.
    1 punkt
  38. Serduszko wali Oddech jest krótki Delegowani Chłopi po bułki Szczelnie ubrani Z nożami w rękach Gotowi zabić Za karton mleka Udko z kurczaka Za głowę wroga Udkiem kurczaka Dzieci wychowasz Z kawałkiem szynki Do nieba windą Słodkie dziewczynki Za szynką przyjdą Mimo cywilu Granat w kieszeni Jeszcze się wirus Nie rozprzestrzenił
    1 punkt
  39. @Frohnixe Modny ostatnio temat poruszyłaś, a najbardziej boją się niestety faceci - tchórze.
    1 punkt
  40. Witam - podoba mi się ta samo krytyka - odważny wiersz a takie lubię. Pozd.
    1 punkt
  41. Nie mogę zapomnieć filmu Epidemia z Dustinem Hoffmanem :( Bardzo dobry jest Twój tekst. Dziękuję Ewa
    1 punkt
  42. Przy płocie w ogródku działkowym gdzie biel do fioletu się wdzięczy zapach był wielokwiatowy zapach powietrze wyręczył delikatna to kompozycja biel lekki fiolet rozcieńcza i fiolet był wielokwiatowy i kolor powietrze wyręcza powszechnie przecież wiadomo gdzie zapach tam i kolor i kwiat o krzyżykowym kształcie podpowiada majowy wiatr Bo nie ma takiego drugiego, który przy płocie się wdzięczy Bzu wiosennego, polskiego z nutą fioletowej tęczy
    1 punkt
  43. 1 punkt
  44. gdy odejdą ludzie wypalonej wiary obudzi się łoskot dobrej nowiny komu będzie dane rozpozna za czyją przyczyną tak znowu znaczy tak a nie będzie jak grymas przed wyprostowaniem kolan bez całowania pierścieni na wszystkie strony świata
    1 punkt
  45. W sumie nawet nieźle. Różne bywają końce świata. Pozdrawwiam
    1 punkt
  46. Moje jeansy. Twoja dłoń. Moja noga. Twoje opuszki palców. Mój przyśpieszony oddech. Twój dotyk. Moich policzków róż. Twoich oczu obojętność. Moje serce szybciej bijące. Twoje usta spokojnie słowa wypowiadające. Mojego ciała drżenie. Twojego ciała opanowanie. I nagle zrywasz się. Rozpoczyna się spektakl. Przerywasz próbę generalną. Zostawiasz mnie. I wiedziałam, że tak to się skończy. Scena, siedzę, pośród czterech ścian, w tych samych jeansach. Słucham smutnych piosenek z własną ręką na jeszcze ciepłym udzie, bo przecież tam przed chwilą była Twoja dłoń. Łzy płyną po rumianych policzkach. Serce bije, ale tak od niechcenia, bo przecież nie kochasz. Uświadamiam to sobie po raz kolejny. To tylko cholerne przedstawienie. Twój scenariusz się perfekcyjnie realizuje. Ty jesteś reżyserem, a ja marionetką. Tylko widowni brak. Tkwię w tej dziwnej umowie o dzieło. Sama...
    1 punkt
  47. Wiosno, patrzę na ciebie z uwagą wdycham zapach wiecznie zielony podziwiam kolory kąpiące się w kropli rosy wyraźne, odgadnione Pozdrawiam ciebie zieloności poro i słowiki, czyżyki i ważki i wiosenne mazurskie jeziora z postacią siwo-białej czapli Pozdrawiam twoje pagórki, doliny lasy i strumienia bieg i śniegiem już nie spowity skalisty, tatrzański brzeg Wiosno, poro pobudki porannej po zimowym długim śnie otulasz mnie żywymi barwami wiosną ja w magii tkwię.
    1 punkt
  48. @Marianna_ O TAN I ELKI, PIKLE I NATO
    1 punkt
  49. Strach przed utratą jest nie do zniesienia.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...