Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 14.10.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
wydawało się, że jestem pępkiem na otwartym brzuchu świata. w zadymionych kasynach pełny siebie, odgrywając twardziela, odgrywałem też długi z których nie sposób wyjść. na prostą nie liczyłem. liczyłem ubywania i przybywania, były jak śmierć, życie, albo księżyc - miłosne dopełnienie egoistycznych poczynań. igrając, pogrążałem się i grając spadałem. byłem przykładem czego nie wolno i czego się nie powinno, a jednak bezgłośnie, po omacku wracałem, gotowy na kolejne zapomnienie. czas nie mógł pojąć godzin, ja czasu; zapętlony w nim próbowałem go cofnąć - bezskutecznie. ten romans pchał mnie w sam środek transcendentalnego piekła, w którym granice rozmywały samego mnie. do tej pory nie poznałem filozofii Kaizen. przykro się umiera w samotności, w poczuciu, że gra nie była warta świeczki.4 punkty
-
na zapas w ogromnych ilościach mam strach zaprawiony w słoikach gdy zajrzeć bym chciała do jutra natychmiast się wieczko odmyka nie trzeba łyżeczki widelca myślami wysysam zawartość powietrze gęstnieje duchotą i zmysły lękami się karmią nie cierpię piwnicznych zapasów bo wszystkie są strute paniką i schody zmierzają w kierunku od dzisiaj do kiedyś donikąd nie robię już zapraw na zimę bo może nim skończy się jesień znów przyjdziesz i wiosnę z makami z naręczem uniesień przyniesiesz2 punkty
-
mam duży problem ktoś mi w spadku podrzucił marzenia cóż z nimi począć nie spełnię ich przecież cholera wie co za nimi się kryje może ktoś komuś chce dokuczyć wyśmiać albo nauczyć kłamać a może zechce tęczę zbudować namalować echo dogonić wiatr a ja biedny żuczek tylko wiersze umiem pisać więc nici z tego chyba że ktoś z was moi najdrożsi za uśmiech zechce je odkupić2 punkty
-
Tysiąc zgłoszeń na Tinderze, ja do dzisiaj w to nie wierzę. Bardzo mnie to wciąż pokrzepia, tylu chce mnie dziś przelecieć. Przecież tylko pokazałam małą cząstkę mego ciała, a tu takie poruszenie. Czuję w sieci podniecenie singli, wdowców i żonatych. Jestem ekstra, co wy na to? Pewnie teraz zazdrościcie, jakie to mam fajne życie. On się musi napracować, inwestować, proponować, a ja nóżkę na Tinderze i chcą wszyscy. Wciąż nie wierzę:).1 punkt
-
Jeszcze nie impas znowu mnie ubywa wokół zamazują się kontury poukładane niegdyś w solidny schemat w jeden rytm który dyktował kolejne dni próbuję odkręcać myśli w niepewności wyciągam dłonie chcąc kamieniom twarzy dokleić uśmiech rozwarstwiają się noce pod stopami czas plącze zegary i najzwyklejsze ludzkie historie dopieszczane gdy zajdzie potrzeba krzyżują się oswajają teraz by nie zatrzasnąć się w punkcie wrzesień 20191 punkt
-
Nieporadnie układamy się ze snami, tacy sami niepoprawnie rozkochani. Z dnia na dzień budując plany rozwalamy swą poprawność emocjami pomieszani. Nieporadni w sercu tak zaradni, tak zadbani w życiu a niewprawni. Powiem, że nie wiem. Nie wiem, jak chcesz. A wiersz? Nieporadny też1 punkt
-
Październik stalowoszarym oddycham niebem znów te dni pierwsze szronią się we mgle ostre powietrze i zapach ziemi w żyłach mi topią pewien październik1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał wrogów poszukam sobie sam” dlaczego wciąż odkąd pamiętam ktoś mówi mi co wybrać ma a mi niestety nie po drodze z bojownikami dobrej zmiany choć społeczeństwu się powodzi ja takiej władzy nie dam wiary i te pojeby rodem z Tczewa co osiem lat rządzili nami do nich też zaufania nie mam zbyt często mnie okłamywali zielona banda jasnych chłopów co słucha teraz rockendrolla i niby kocha ich europa nie dla mnie taka słodka mowa geje zieloni i komuchy mam w dupie kto z kim nocą sypia ale frazesów ich nie kupię odrzuca mnie lewacka klika konfederatów od Mikkego co w Moskwie mają przyjaciela raczej z daleka – a dlaczego bo nic dobrego wschód nam nie dał co miałem zrobić trzynastego to przecież jest pechowa data wybrałem chyba najlepszego najlepsza była - pusta kartka1 punkt
-
To dam plusa :) a nawet dwa :) Czytałam ale po napisaniu bo w pociągu słabo łapie internet :) uznałam, ze zostawię bo w sumie zgadzam się z tobą, chociaż teraz już nie wiem czy aby napewno :)1 punkt
-
przypadek? pewnikiem zmówiły się Panie ;D Cóż, o gustach nie dyskutuję, wiem jednak, że z czasem się zmieniają ;) Azaliż nie lepiej, kiedy ów rozpalonym - bodaj i po trzykroć płonie? Dziękuję pięknie, pozdrawiam.1 punkt
-
Głosu nie oddam na nieznanych mi ludzi Że będzie poprawa niech nikt się nie łudzi Niech każdy sam sobą się rządzi Człowieka prawami, miast w ustawkach błądzić.1 punkt
-
obudzony z błogiego snu rykiem syreny przenikam mgłę w której szare zjawy uwięzione w sieci pędzą po złudzenia minuty wloką się jak lata godziny przekształcają w tysiąclecia wreszcie gong ogłasza przerwę w walce o przetrwanie idąc nie patrzę na nic ciemne okulary i słuchawki tworzą niemal idealny kamuflaż żeby nie dopadł mnie inny drapieżnik siedząc w półmroku obserwuję punkt ciszy która szepcze modlitwami ludzi błagających o najgorsze nieszczęścia dla swoich sąsiadów w końcu zamykam oczy i marzę o śnie takim najgłębszym i oszukuję sam siebie1 punkt
-
@Saint Germaine masz rację. Początkowo tego wers nie było, pózniej był w innej formie...nie zawsze "do trzech razy sztuka" ma sens :) Ha ha :) Janku, gadała baba do obrazu... :) No cóż, żywienie (się) twórców to odwieczny problem, dobrze że przynajmniej żywimy wobec siebie przyjazne uczucia :) dzięki i pozdrawiam również1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
0 punktów
-
0 punktów
-
Pożar, rozpalonej, płonący - jak na tak krótki tekst, trochę za dużo tego ognia, jak na mój gust :) Pozdrawiam.0 punktów
-
0 punktów
-
S.P.O.K.O. syntetyczna poezja odtwarza krańcowe odkrycia czymże byłoby słowo bez słów? zlepkiem fonemów? MYśl na kolejny tekst :) pzdr0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne