Kantyczka wołania pełna

Autor:

Gwiazdy niejasnej prowadzony wzorem
po napój sięgam i jadło.
Który ognistą koronę
na czoło sczerniałe kładziesz,
nad rąk pochyłością senną
innego nie buduj domu,
jeśli nie zdołasz z kamienia
głosu ludzkiego wydobyć
Który przeczuty choć ciemny
nad wodą dymiącą stałeś
nie schylaj nieba ku ziemi
jak ptaka schylasz nad gałąź,
nie wódź nas dźwiękiem i rzeczą
i barwie pióro świecące
odejmij — jeśli twa wieczność
łunę zapomni i pocisk.

Po napój sięgam i jadło,
który daleki niebu
znaki tajemne kładę
i kamień dzielę od chleba;
zabierz mi snów kwiecistość
i w węgiel zamień m ą pracę,
jeśli jak gwiazda kosmiczny
wiekiem niewdzięcznym pogardzę.

Czytaj dalej: Miłość bez jutra - Tadeusz Gajcy