Ktokolwiek żyjesz w polskiej ziemi
i smucisz się, i czoło kryjesz,
z rękoma w krzyż załamanymi
biadasz — przybywaj tu — odżyjesz!
W Przestrzeń rzucimy wielkie słowa,
tragiczną je ubierzemy maską.
Ktokolwiek wiesz, co znaczy polska mowa,
przybywaj tu — odżyjesz Słowa łaską.
Wyzwolin doczekacie się dnia.
Przybywamy tu z zapowiedzią. —
Tragiczną będzie nasza gra,
wyrzutem będzie i spowiedzią.
Uderzmy górne, wysokie tony,
jak z wieżyc bijące dzwony.
Przybywamy tu z zapowiedzią.
Tragiczną będzie nasza gra:
skarżeniem, chłostą i spowiedzią.
Wyzwolin ten doczeka się dnia,
kto własną wolą wyzwolony!