Nieco o domowiku

Do­mo­wik, po ja­poń­sku Fu­ku­ro­ko­ju,
bar­dzo po­ży­tecz­ny, gdy jest w zgo­dzie z czło­wie­kiem.
Lubi mieć co­dzień na noc w ciem­nym ką­cie po­ko­ju
dnem od­wró­co­ny spodek ze struc­lą i mle­kiem.

Sie­dzi ci­cho prze­waż­nie, z ni­kim się nie czu­bi,
ka­ftan so­bie wy­szy­wa pa­cior­ka­mi i zło­tem,
— a gdy szczę­ście chce uciec, jak to ono lubi,
to je za­raz za uszy przy­pro­wa­dza z po­wro­tem.

Czy­taj da­lej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska