Ile dnia, ziemio, tyle ci i nocy,
Ile twej męki, tyle ci i siły,
Ile hańbiących jarzem — tyle mocy,
Iżby je złamać, jak łańcuch przegniły.
Ile nadziei — tyle i rozpaczy,
Ile pociechy — tyle smętnych godzin,
I tyle śmierci, ile jest narodzin,
I tylu synów — ilu jest tułaczy!