Zaszła zorza poza góry,
Zaszła zorza poza pola;
Jaskółczymi kędyś pióry
Poleciała moja dola!
Oj! ty dolo, wichrem gnana,
Szumem borów kołysana,
Nie zakwitłaś ty mi kwiatem
W majowego blaskach rana!
Nie zabłysłaś w ziemi kłosach,
Ani gwiazdą na niebiosach,
Aleś poszła w świat daleki
Po zdeptanych tych pokosach!