Pójdziemy w pole, w ranny czas; Młode traweczki, witam was! Młode traweczki zielone, Poranną rosą zroszone. Długoście spały twardym snem, Pod białym śnieżkiem, w polu tem; Teraz główeczki wznosicie, Bo przyszło słońce i życie.
Czytaj dalej: Ojczyzna moja - Maria Konopnicka
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie