Drzazga w paluszku

Zaszła drzazga w paluszek malutkiej Helence,
Niania mówi: „Ja wyjmę igiełką panience.”
„Nie chcę! nie dam!” wołała Helcia z wielkim krzykiem;
Spuchła ręka, a drzazgę wyjęto nożykiem.
Gdyby dziecię zbawiennej słuchało przestrogi,
Palec by jej nie opuchł — ból nie był tak srogi.

Czytaj dalej: Wielkanoc – Ludwik Niemojowski

Źródło: Trójlistek, 1881.