Zakochanemu tak szczęśliwie,
Tak nieszczęśliwie, jak ja umiem,
Najlepiej spędzić noc w zadumie.
Nad czym? Nad niczym. Ale tkliwie.
Między zachodem a jutrzenką
Wdać się w milczenie, jak w rozmowę,
I powtarzać w myśli -- Norwidowe:
"Nic od ciebie nie chcę, śliczna panienko"...