W szarym oknie sklepiku stała srebrna trumienka,
A przed szybą - maleńka, biedna, chuda panienka.
Zapatrzyła się w okno, w swoje nikłe odbicie,
I w trumienkę śmiertelną, i w nieżywe swe życie.
I nie patrząc, patrzała; i nie wiedząc, wiedziała;
I na morzach płynęła, i pomocy wołała!