Filozofi, co nad nas uszy lepsze mają, O dziwnie wdzięcznych głosiech w niebie powiadają. Którym ja, jako prostak, we wszem wiarę dawam, Ale na twej muzyce, Marcinie, przestawam.
Czytaj dalej: (Fraszki pierwsze) Na matematyka – Jan Kochanowski
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie