Pani jako nadobna, tak też i uczciwa! Patrząc na twą wdzięczną twarz, rymów mi przybywa, Które jeśli się ludziom kiedy spodobają, Nie więcej mnie, niż tobie, być powinne mają.
Czytaj dalej: (Fraszki pierwsze) Na matematyka – Jan Kochanowski
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie