Bladoniebieska wariatka.

rozmawiam z tramwajami
wariatka

w publicznych
środkach transportu
mam publiczne dłonie

transportują się środkiem

mocna kawa jak perhydrol
wybiela mi smugi
na szpitalnych kapciach

nierozsądna granica
dwóch bytów

bladoniebieska

[sub]Tekst był edytowany przez winna--czerwień dnia 17-10-2003 18:16.[/sub]

o tak,
Ty tworzysz nasączenie chwili,
które mi się całkowicie podoba

Pozdrawiam,
Kai Fist

Muszę przyznać, że kilka razy czytałem...i... za każdym razem, podobało mi się coraz bardziej!

Tylko to porównanie do perhydolu, takie ... o! nieczłowiecze!:-)
Może postaraj się zmienić je, tak żeby "mówiło", oznaczało to samo, ale było bardziej przyjazne czytelnikowi:). Taka moja mała sugestia.

Pozdrawiam
seweryn m.

perchydrol - jak prychnięcie. może o to chodziło?
Ale nie wiem jak czarna kawa wybiela:(
"w publicznych
środkach transportu
mam publiczne dłonie"
- fajne

Bardzo mi sie podoba. Z perhydrolem :) Pozdrawiam, j.

Jej, nawet nie wiecie jak szczęśliwa jestem... Pierwszy wiersz w zaawansowanych i tak miłe komentarze :] Dziękuje i ściskam :D
a teraz o wierszu:
--> perhydrol musi być, nieczłowieczy i o to chodzi
--> czarna kawa - wybiela - faktycznie odrobinę nieudane połączenie, ale zmieniłam je. pozostał sens, ale ładniej brzmi

pozdrawiam Was tak mocno, jak stąd na Marsa :D
Evelina

Bardzo mi się podoba, choć gdybym musiała napisać interpretację pewnie miałabym z tym trochę problemów (a to dobrze)

intryguje i...porywa,
klimat użeka,
gratuluje wiersza...
...jest nieztuzinkowy.
Jest to moje skromne zdanie i odczucie na temat twego wiersza,który mi sie spodobał.
pozdrawiam serdecznie.

kapitalna końcówka

no i dłonie świetnie...się transportują

i fajny klimat:)

powodzenia w zaawansowanych:)
Mirka

Boshe, ja Was kocham :D
tak mi ciepło na serduszku, jak czytam te komentarze i uśmiech moje blade lico rozjaśnia :D
Booziaki,
Evelina

Eve...!!!
Chwilkę mnie tu nie było, a Ty takie niespodzianki czynisz! :))

Ale na takie właśnie czekam – b. dobry.


Aneta

Bladoniebieska Evelino troche sie zaczerwinisz ale mimo braku czasu przeczytałam wszystkie twoje wiersze i mam niedosyt-chce jescze!;)
Niesamowity klimat.Ten najbardziej mi przypadł do ust;)