Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Znowu chłód, szara zima w mieszkaniu. Nie odzywasz się już kilka dni. Nie chce mi się tu wracać, kochanie, niespokojne i krótkie mam sny. Tyle chciałabym ci opowiedzieć: jasną noc, ciemność dnia i ból ran! Lecz ty milczysz ponuro i w gniewie; głos się sztucznie odbija od ścian. Nie wiem, czemu zamarzłeś tak bardzo, że nie możesz wyjaśnić mi zła. Wolę ogień i kłótnię na twardo, niż to białe milczenie jak mgła. 8.10.2018 r. 12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 @Alicja_Wysocka, dziękuję Ci za pojawienie się i za punkt dla mojego wierszyka. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Ja też dziękuję, że o nas nie zapominasz. Serduszko, dla Twojego pióra, serdeczności :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysica-czarno na białym Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Miło że jesteś i że nie zapomniałaś o nas :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kochani, nigdy nie zapominam o Was i tęsknię za tym forum niezmiennie. Bardzo dobrze się tu czuję między Wami. Ale po prostu bardzo rzadko piszę wiersze, bo mnie tak czas goni, że nie mam chwili na zatrzymanie się, oddech i napisanie czegoś głębszego. A nie chcę tylko komentować cudzych wierszy, nie poddając ocenie własnych. Serdeczności, moi Drodzy. :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 @beta_b, @Marcin Krzysica, dziękuję Wam za serduszka. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Witaj - no i fajnie cię widzieć - wierszy smakuje. Zaglądaj częściej... Uśmiechu dużo życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogdan Brzozka Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Piękny wiersz - pozdrawiam serdecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 A ja sam nie wiem co wolę. Zawsze mam tak na twardo jeśli już i słyszę kiedy robię wyrzuty - wolałbyś ciche dni? A ja nie wiem... Wiem, że wiersz dobry, i że miło znów Cię 'widzieć' Oxy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Waldku, Ciebie też miło widzieć. Niestety bardzo mało pisze ostatnio... Może w przyszłości będzie lepiej. Dzięki za odwiedziny i dobry smak (wiersza). :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pięknie dziękuję i również serdecznie pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 21 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czarku, Ciebie też fajnie znów "widzieć". :) Dziękuję za miłe słowo o wierszu. Ja się przekonałam z cała pewnością, że wolę już kłótnię (byle w granicach rozsądku) niż ciche dni. Cisza, milczenie, brak odpowiedzi na cokolwiek, nie rozumiem, o co chodzi, atmosfera w domu jak w rodzinnym grobowcu - i tak przez kilka dni... Brrr! Naprawdę nie chce się wracać do domu. A kłótnia - kiedy jedno drugiemu choćby wykrzyczy, co mu nie pasi i co go zabolało - doprowadza w końcu do przeprosin, zrozumienia, zgody. I na ogół wtedy jest lepiej niż było przed burzą: słoneczko, ciepełko, miłość, czułość, delikatność... :) Z zastrzeżeniem, że w kłótni nie padają tak raniące słowa, że już nie da się za nie przeprosić ani ich wybaczyć. Trzeba uważać, co się gada w złości. Edytowane 21 Maja 2019 przez Oxyvia (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jakbyście się Panie umówiły :)) Toczka w toczkę te same argumenty. Trudno jednak nie przyznać im racji.... U mnie rzecz tyczy dwóch dusz mocno i mocniej cholerycznych więc inaczej niż wybuchowo być nie może.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klara Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Na twardo* no nie zabrzmiało mi, ale to tylko subiektywne uczucie. Przekaz na tak. Ciche dni są najgorsze. Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Wiersz piękny, a stan jaki opisujesz bardzo niebezpieczny. Oby to nie była mgła emocjonalno toksyczna. Pozdrawiam serdecznie, buziaki:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Październikowa śmierć zieleni nie zabiła Twojej weny. Pozdrawiam Pewnie Twój ogród już się zazielenił i obdarzył nowym natchnieniem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Don_Kebabbo Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 białe milczenie jak mgła ładnie siekło/smagnęło na koniec - tak to już jest u fochających się osób ;) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Hej Oxy, nie mogę Ci darować, muszę nawiedzić Twój wiersz :) Brakuje mi Ciebie tutaj, Was obojga. Cieszę się, że chociaż od czasu do czasu tu przemkniesz... Co do wiersza - współodczuwam z Peelką, melodia słów wprawia w smutny, przepełniony pustką nastrój. Czuję te "ciche dni", jako mini-żałobę, coś co bardzo wyniszcza, stresuje i wyczerpuje Peelkę. Ona tu naprawdę cierpi. Z tym że, podobnie jak Czarek, nie wiem, czy kłótnia jest lepsza, nie wiem, czy po wywrzeszczeniu z siebie wszystkich żali i smutków byłoby mi lepiej, czy dalej byłabym roztrzęsiona. Ale to tylko moja prywatna refleksja. Co do techniki - celnie uderzasz słowami, oddajesz emocje, ale mam drobne zastrzeżenia, jeśli pozwolisz: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dla mnie ten zaimek osobowy nie jest tu obligatoryjny, burzy mi regularność brzmieniową, treść też (wg mnie) nie wymaga jego użycia, jeszcze w tej samej strofie, w wyrażeniu, które na moje oko można nazwać zdaniem złożonym podrzędnie wskazujesz adresata. Akurat te środki nie robią na mnie szczególnego wrażenia, wręcz wydają się trochę zbyt banalne. Ale rozumiem, że ciężko Ci je zastąpić czymś innym, tak by nie zmącić autentyczności przeżyć Peelki, więc nie naciskam na jakiekolwiek poprawki :) Pozdrawiam serdecznie, D. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 21 Maja 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 Bardzo udany wiersz: odpowiednia dawka emocji, szczerość i ból Peelki, a wszystko zamknięte w starannie dobranej formie. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 22 Maja 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zaraz... A kto jeszcze przytaczał te same argumenty i gdzie? No, u nas też dwie dusze mocno choleryczne! Ciche dni to nie jest spokojna sytuacja, ale też często trzaskanie drzwiami, naczyniami o blaty, książkami itp. ;))) Taka to cisza, że ogłuchnąć można. :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się