Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 23 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Witam - zaśmierdziało na końcu ale i tak wiersz mocny. Miłego życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 23 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Obawiam się, że bez smrodu mógłby być zbyt słaby :) Dzięki, Waldemarze :) Miłego również :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 23 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Obrazowo to opisałaś. Miało być lepiej a było jak zawsze czyli się zesrało. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anastazja Sokołowska Opublikowano 23 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2019 Odważnie, poezję ciężko jest zmieścić w jakichkolwiek ramach. Na myśl przyszedł mi Bukowski - on również lubił bawić się słowem i obrazami, które nie kojarzyły się ze słodką watą cukrową ;) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 24 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak by można w skrócie powiedzieć :) Dziękuję Andrzeju :) Pozdrawiam :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 24 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Do tego stopnia odważnie, że się zastanawiam, czy dobrze zrobiłam, że go opublikowałam ;) A twórczość Bukowskiego muszę sobie właśnie przypomnieć, fajnie że o nim wspomniałaś :) Dziękuję uprzejmie za lekturę i pozostawiony ślad :) Pozdrawiam :) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 24 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Rzeczywiście Charles Bukowski nie owijał w bawełnę. Inspiracją były doświadczenia i tryb życia jakie prowadził. Najlepszy wiersz miłosny na jaki w tej chwili mnie stać(wiersz Charles Bukowski słuchaj - rzekłem do niej - może wsadzisz mi język do tyłka? nie - odparła. dobra - powiedziałem - jeśli ja pierwszy wsadzę swój język do twojego tyłka to ty potem wsadzisz swój do mojego? niech będzie - odparła. pochyliłem tam głowę i rozejrzałem się rozwarłem tą część ciała potem wprowadziłem swój język nie tam - rzuciła - ahhahahaha nie tam, to nie to miejsce wy kobiety macie więcej dziur niż ser szwajcarski nie chcę żebyś to robił czemu nie? no bo potem ja też będę musiała to zrobić i wtedy na następnej imprezie opowiesz ludziom jak to ja lizałam twój tyłek a jeśli obiecam, że nie powiem? urżniesz się to powiesz dobra - odparłem - obróć się to wsadzę go w inne miejsce obróciła się i wsadziłem swój język w to inne miejsce byliśmy w sobie zakochani byliśmy w sobie zakochani wyłączając to co mówiłem na imprezach i nie byliśmy zakochani we własnych odbytach ona chce żebym napisał wiersz miłosny ale ja myślę, że jeśli ludzie nie potrafią pokochać czyichś odbytów i piardów i gówien i okropnych miejsc tak jak kochają te dobre miejsca to nie kochają się w pełni, także obawiam się, że ten wiersz będzie musiał wystarczyć zważywszy dokąd może doprowadzić nas miłość a gdzie my w niej jak dotąd zaszliśmy. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się