Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pytam kiedyś czcigodnej małżonki, czy wie, jak nazywałby się Boris Becker, gdyby urodził się w Rumunii? Spojrzała na mnie zdumiona.
Mówię jej, że z pewnością Ryżesku Ryżereanu.
A jak nazywałby się Arnold Schwarzenegger, urodzony w Rumunii?
Uśmiechnąłem się, mówiąc, że prawdopodobnie - Muskulareskureanu.
Wieczorem, kiedy oddawałem się czynnościom prysznicowym, wtargnęła do kabiny moja żona i pyta mnie czy wiem, jak nazywałbym się, gdybym urodził się na Litwie? Powiem szczerze, że zrobiłem głupią minę, a ona omiotła moją nagą postać tymi swoimi powłóczystymi, wielkimi rzęsiorami i mówi : na pewno Antonio Bandzioras!
Ha,ha,ha! Nie wiem, jakby to dalej się skończyło, bo zabrakło nam ciepłej wody w bojlerze i przenieśliśmy się szybko do sypialni.
Sypialnia, to miejsce, gdzie nie należy przesadzać z okazywaniem nadmiernej miłości do kobiety.
Żadna kobieta nie oszczędza mężczyzny, który ją kocha.
My mężczyźni też nie jesteśmy dużo lepsi. Jesteśmy mistrzami w łudzeniu kobiet.
Złudzenie, że potrafią nawrócić nicponia na drogę cnoty, należało zawsze do najmilszych złudzeń kobiet wszystkich czasów. Tak powiedziała znana uwodzicielka mężczyzn, Marlena Dietrich. Mądra niewiasta. Amen.

Opublikowano

oj Paniska, Paniska
przesadzać nie trzeba nigdy, ale okazać wskazane

i to nie Wy łudzicie kobiety
tylko one podkręcają sobie złudzenia aby potem w nich tonąć
choć płeć nie ma tu znaczenia, bo też często sami giniecie we własnej bajce

co do wspominanej szczerości
to każdy posługuje się takim kalibrem jakim władać potrafi
(albo jest bajecznie przekonany, że potrafi
neste tea* przekonanie o umiejętnościach nie wyklucza samookaleczenia)

nie miało być moralizatorsko dlatemu dodam dla rozładowania przegadania, że
Richard Gere jako osadzony w polskich realiach bezrobotny
byłby zwany Ryśkiem Kulasem
ot

dobranocne papaty


* z czeskiego niestety

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Oj filozoficznie się tu zrobiło Emilu - czy to Platońska Akademia ... ach nie - tam nie wpuszczano kobiet - - a szkoda.
Bo może filozofowie zajęli by się raczej płodzeniem dzieci - i teraz europejski genotyp byłby na wyższym poziomie:)

A co do kobiecych złudzeń to przypomnę takie powiedzenie:

"Przed ślubem Ona myśli, że On się zmieni - a On myśli, że Ona się nie zmieni.
Po ślubie jednak widzą - że obydwoje się mylili."

Pozdrowienia dla wszystkich (w miarę) ostrożnych i przewidujących !

Marek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...