klucz

[ula]

wpisałam się w kwadrat komina
czerniąc sadzą i tuszem płaczę
deszcz nie ma nic do roboty

w stadzie nie chcą czarnej
chmury nakrochmalone zbyt białe
by pozwolić się dotknąć

w czterech kątach windy do piekła
ze zgrzytem klucz dzikich gęsi do nieba
obserwuję

[kasiaballou]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

fajna pointa; taki klucz do nieba, mimo wszystko.
- ładne :)
pozdawiam
kasia

[Alicja_Wysocka]

No nie chmurz się więcej, bo ja się rozpromieniłam Twoim wierszem.
Zgrabnie ukryłaś rymy, brawo :)

[ula]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kiedy tak pochmurno.. jak tu się nie chmurzyć? jednak Twój komentarz sprawił, że się uśmiechnęłam :)

[ula]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

cieszę się, że jeszcze zajrzałaś :)

[Pan_Biały]

pukasz do niebios bram a klucz ułatwia zadanie. ach te cztery kąty tylko przygnębiają o tej porze roku. dobrze się czytało.
dobrej nocy

[zak stanisława]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bardzo na tak
cały biorę
cmokas

[teresa943]

pamiętam, czytałam i podtrzymuję swoje "tak";
zgrabnie Ci to wyszło :)

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

[ula]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

bardzo na tak
cały biorę
cmokas

Stasiu, dawno mnie nie odwiedzałaś, tym bardziej cieszę się, że z przychylnym komentarzem :)

[ula]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a ja serdecznie dziękuję
za przystanięcie przy wierszu po raz drugi :))

[ula]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

lecz co z tego, że puka się i puka, a klucz wciąż poza zasięgiem..
może jeszcze nie pora dla peelki, na dostanie się do środka?..

wybacz, jeśli Cię w jakiś sposób wiersz przygnębił, taki nastrój, dziękuję i pozdrawiam :)