Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

myśli ocalałe


Rekomendowane odpowiedzi

a kiedy w pamięci wszystkie jasne plamy
zleją się z wolna w wielką białą wyspę
która mnie wchłonie wraz ze światem całym
chociaż przeżyję wtedy właśnie zniknę

***

tak bardzo lubiłem gdy późno wieczorem
z ustami przy uchu szeptałaś dobranoc
i ręce na głowie składałaś zmęczone
modlitwę króciutką nade mną szeptając
(a w ramce na ścianie srebrzysty aniołek
uśmiechał się do mnie od zawsze tak samo)

pamiętam jak potem cichymi krokami
zmierzałaś do siebie gdzie lampka na stole
jarzyła się ciepło całymi nocami
musiałaś to wiedzieć że czasem się boję
gdy budzi mnie ciemność i chłód zimniej ściany
(gasiło strach światło nad twoim pokojem)

a rano słuchałem jak krążysz przy kuchni
dzwonienia łyżeczek odgłosów krzątania
wiedziałem że zaraz pospieszysz mnie budzić
więc udać lubiłem że nie chcę już wstawać
i wtedy wołałaś że mleko się studzi
(a potem ze śmiechem za uszy targałaś)

ocalić choć ciebie tak chciałbym w pamięci
co gubi minuty godziny i lata
(wspomnienia sprzed wczoraj jak kwiatki już zwiędły
więc z trudem próbuję jak spodnie je łatać)
a myśl że zapomnę tak bardzo mnie męczy
gdy szukać cię muszę w kolejnych obrazach

a kiedy zgubiony w chłodnej bieli światła
wzrokiem nie znajdę już myśli zgubionej
niech twoja pamięć zastygnie ostatnia
tak jak zastygły której wiosny dłonie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wzruszyłam się, przypomniała mi się moja mama

ostatnią zwrotkę widzę po swojemu, choć to tylko takie tam moje...

a kiedy zgubiony w chłodnej bieli światła
wzrokiem nie znajdę już myśli straconej
niech twoja pamięć zastygnie ostatnia
tak jak zastygły którejś wiosny dłonie

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiesz Aniu, przegadany może i jest, ale, moim zdaniem, w tym wypadku obroną jest jego temat... takie realne, autentyczne rozmyślanie peela (monolog), bo czy dość słów, by wyrazić to, co on czuje? myśl czytelnika podąża tym samym torem (towarzyszy) i wzrusza.

Serdecznie :):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...