Katarzyna Leoniewska Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 teraz bawimy się w maszynę zmian rozpowiadamy sztuczki jak się nie wydostać kilka poruszeń zanim nowe żegnamy się kolorem wodząc dłutem po kształcie rzeźba dzieje się w czasie pozwala być miękką wyginającą się po kolejną ostateczność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Katulski Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Może, droga Kasiu, rzeźba tworzy, albo kreuje się w czasie.. Maszyna zmian.. tutaj radziłbym dopracować. Trochę to zbyt łatwe, coś jak 'drzwi czasu' ;) Co najważniejsze. Nie ma kolejnej ostateczność. Jest tylko jedna. Ostateczność, to ostateczność. Ten termin ma taką moc, proszę nie gwałć go. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katarzyna Leoniewska Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Tak, istnieje tylko jedna. Ale każda kolejna może się zdawać tą prawdziwą. To znaczy, nigdy nie dosięgamy ostateczności, a raczej sięgamy do, po lub ku niej. (To w każdym razie miałam na myśli, ale zastanowię się jeszcze nad zasadnością tego słowa, obiecuję ;) ...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Katulski Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję! ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomarańcza Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Dla mnie wiersz jest trochę prze- i odnoszę wrażenie, że przeciekł mi przez place. Zbyt wiele sztucznego utrudniania czytelnikowi życia, co byłoby nawet dobre, gdyby nie osiągnięty efekt. To naprawdę wygląda tak, jakby ktoś wypisał sobie kilka utartych wyrażeń, potem je zmiksował, co nieco wykasował, a na koniec posypał koperkiem. Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony jest tutaj dziwne "rozpowiadanie sztuczek", owe "dzianie się" rzeźby, a z drugiej ładne i zgrabne - "wodzenie dłutem po kształcie postanowień" i sporna "kolejna ostateczność". I z całym szacunkiem, Panie Marcinie, ale jeśli ktokolwiek coś tutaj gwałci - robi to właśnie Pan. W czym jak w czym, ale w przypadku poezji koń może być szczekającą krową, a rzep na psim ogonie - błogosławieństwem, jeśli tylko autor będzie miał takie widzimisię. Równie dobrze ostateczność może być kolejna, a przywoływanie w tym miejscu "mocy terminu" to zwykłe pieprzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BARBARA_JANAS Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo mi się podoba ten wiersz... dużo świeżości... mało dopowiedzeń... to lubię... Wycięłabym jedynie "postanowień"... bez tego robię głębsze nurki pomiędzy słowami... Pozdrawiam wieczorową porą ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej_Satkiewicz Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Różne są drogi do ostateczności, za każdą jest nieco inna, czy to przez pocałunek, czy przez obietnicę... ; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2009 sztuczno hmm..jakoś płasko mi się to czytało z całym szacunkiem J. płoniaście (: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirosław_Dębogórski Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Przemawia do mnie formowanie dłutem. Język form i kształtów ich wymowa wyrazistość. Tym bardziej, że słowami. Zmienia się nasze życie dynamicznie i nie odwracalnie jak pod dłutem rzeźbiarza. Podoba się. Miłego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fly Elika Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 brak własnego pomysłu i odgapiane metafory, jak zwykle .... z tego moze wyniknąć nieunikniona ostateczność :))) autorce jedynie to się udało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katarzyna Leoniewska Opublikowano 25 Sierpnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2009 "odgapiane metafory, jak zwykle" - ostro Fly Eliko ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fly Elika Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. już ok :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pomarańcza Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z całym szacunkiem, ale po skasowaniu "postanowień" to traci urok i wygląda na nieładnie niedokończone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się