Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Obok ciebie

Jak cień, na krok nie opuszczam ciebie,
Idziemy razem, lecz zawsze osobno.
Twój wzrok pada ponad moją głowę,
Choć tak bardzo pragnę w oczach twych utonąć.
Udajesz, że się nieznany i depczesz mnie
Jak płatki róż rzucone pod twoje nogi.
Kiedy zechcesz wreszcie zobaczyć
Ten błysk moich oczu zapatrzonych w ciebie?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Infantylne ćwierkanie zauroczonej 15latki. Co najgorsza podszyte mało oryginalnymi opisami, jak na przykład: 'Jak cień, na krok nie opuszczam ciebie,','pragnę w oczach twych utonąć.'.

Nie będę prawił wywodów na temat miłości, ale to na pewno nie jest dobre ujęcie. Przykro mi.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Infantylne ćwierkanie zauroczonej 15latki. Co najgorsza podszyte mało oryginalnymi opisami, jak na przykład: 'Jak cień, na krok nie opuszczam ciebie,','pragnę w oczach twych utonąć.'.

Nie będę prawił wywodów na temat miłości, ale to na pewno nie jest dobre ujęcie. Przykro mi.
Pozdrawiam.

Po pierwsze nie jestem dziewczyną bo mam ponad 20 lat i męską płeć. Zresztą nick jest raczej rodzajem męskim niż żeńskim. Zacytuje zdanie z wypowiedzi krytyka literackiego S.K.:"Pisarze niech zajmą się szlifowaniem własnej profesji, niż krytykowaniem i ocenianiem innych artystów. Pisarze jak i pozostali artyści powinni uzupełniać się poprzez swoje dzieła, a nie zajmować się błoceniem innych."
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Infantylne ćwierkanie zauroczonej 15latki. Co najgorsza podszyte mało oryginalnymi opisami, jak na przykład: 'Jak cień, na krok nie opuszczam ciebie,','pragnę w oczach twych utonąć.'.

Nie będę prawił wywodów na temat miłości, ale to na pewno nie jest dobre ujęcie. Przykro mi.
Pozdrawiam.

Po pierwsze nie jestem dziewczyną bo mam ponad 20 lat i męską płeć. Zresztą nick jest raczej rodzajem męskim niż żeńskim. Zacytuje zdanie z wypowiedzi krytyka literackiego S.K.:"Pisarze niech zajmą się szlifowaniem własnej profesji, niż krytykowaniem i ocenianiem innych artystów. Pisarze jak i pozostali artyści powinni uzupełniać się poprzez swoje dzieła, a nie zajmować się błoceniem innych."
Gdyby krytycy potrafili powiedzieć coś ciekawego- sami byliby pisarzami. Oceniałem peelke, nie Ciebie, droga persono.Facet może napisać w rodzaju żeńskim. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wersja AI.    Utkana z siniaków, idę jak ktoś, kto zapomniał, że kiedyś tańczył.   Kolana pamiętają kamienie, dłonie – ciężar bez imienia.   W świecie, gdzie blizny nie pasują do sonetów, próbuję wymyślić lekkość:   czy to gest? czy krzyk? czy może pozwolenie, by ziemia mnie chwilę niosła?
    • Jakże doceniam chwile spokoju, które mnie czasem łapią za gardło, bo dla mnie spokój jest wart zachodu, jakby wartościa był nieprzemijalną. Wzrusza mnie kiedy spokój dotyka łagodną dłonią ramienia duszy. Codzienność w niebie się wtedy mieni. Nic więcej nie chcę - pancerz się kruszy.   XxxxX     Spokój czasem dusi mnie ciszą, a wtedy wiem – warto żyć dla tego ciężaru.   Gdy dotyka ramienia duszy i codzienność mieni się jak szkło w słońcu, pancerz pęka  
    • Fajne jak duchy przeszłości. 
    • widzisz te oczy i czytasz jak przydaje intuicja się nie myli - tak, to ona   wiesz dlaczego cię mdli i unosi - tak nie czułeś żadnej więc pożądasz   t e g o   języka   wchodzi w ciebie od nowa   oblepia rozpychając naskórek rośniesz i bez dotyku  gotowy   tęskniłeś   zwinnie  dobiera maskowanie sprawdza jak - przereagujesz (?)   lecz rozpoznasz zmętniałą aurę - skręca się i wycofuje   liczysz pętle i zapominasz o prostych   ***   ja? chyba umiałabym zważyć (mówią, że wszystko można     jeśli w imię miłości)   lecz kiedy powtarza bierz mnie wypalona z kiepem w dłoni od środka podeszła żółcią - odrzucam   współczucie   w źrenicach toczy się czysta przegrana kroku nie może zrobić w a r u j e   tam, gdzie wystarczą słowa wierzysz, że mogą być - doczekanym cudem   pod koniec drży krztusząc się płaczem   "jedyne co chciałam   ja...ciebie naprawdę"   przechodzi, a za nią echo domawia:   przez dni i noce na służbie   będziesz mi nieustannie i nawet chwili nie dojdziesz   *** tylko czy jeszcze rozumiesz?    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...