Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czas na chwilę zwalnia i traci znaczenie.
Azyl mej poezji. Duchem wypełnienie.
Melancholia błoga w ramionach swych tuli.
Daj Bóg,czyjeś serce w potrzebie rozczuli.

Znajduję swe pióro i skrawek papieru.
I już nie samotnym. Jestem jednym z wielu.
Z Seneką, Byronem, Norwidem, Miłoszem.
Myśli wymieniamy pod poezji kloszem.

Natchnienie ogarnia. Piję każde słowo.
Znikają szarości, bardziej kolorowo.
Dzień wokół jaśnieje, urody nabiera.
Czoła stawiam gromom, znika beznadzieja.

Inni wciąż mi mówią: Poezja nie w modzie.
A kto krzepi serca, budzi myśl w narodzie?
Dziś wielkie liryki świat przykrywa kurzem.
Cóż złego w pisaniu? Cóż złego w lekturze?

Wszędzie szukam piękna, wielbię ideały.
Jak stary żaglowiec rozbity o skały.
Pogodzony z losem. Morze go zabiera.
Pośród fal najdłużej powiewa bandera.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


strata czasu dla ciebie to wypisywanie że to co wypisujesz, to strata czasu
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


strata czasu dla ciebie to wypisywanie że to co wypisujesz, to strata czasu
ej, ledwo Ty... i nie mam intymiejszych do Ciebie (akurat) pytań- ale Ty o tym wiesz, leszczyku, no nie?
pozdry :D!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może trochę za szybko ustawiłeś się w tym szeregu nazwisk? Całokształt jednak mi się podoba. Jest napisany jedwabnym piórem. Ja osobiście tego nie preferuję, bo nie umiem.
Podsumowując. Jestem za dodaniem plusika.
Pozdrawiam. Marcin.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ej, ledwo Ty... i nie mam intymiejszych do Ciebie (akurat) pytań- ale Ty o tym wiesz, leszczyku, no nie?
pozdry :D!

akurat bym coś zrozumiał z tego Twojego rwanego bełkotu bez składu i sensu
pozdro

bo sięmitu za bardzo ... starasz, za bardzo ... - odpuść, ledwo ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Słabo, bardzo słabo; nawet, zakładając, że mamy do czynienia ze stylizacją na wiersz romantyczny z pierwszej połowy dziewiętnastego wieku.

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bo sięmitu za bardzo ... starasz, za bardzo ... - odpuść, ledwo ;)

ja nie koresponduję z Tobą tylko z Twoją głupotą. i nie mów mi że mam cokolwiek odpuścić, skoro olewam Cię na pw ostentacyjnie, przy czym Ty nadal swoje ględzisz, jak nakręcona, mimo, że nic nie masz do powiedzenia poza przekomarzaniem się

mówię jak jest a Ty mi do pyska skaczesz
tyle umiesz, co i tak w gruncie rzeczy mnie zadziwia

Oj, Ledwo, Ledwo...
miałam podświetlić twoją "aktywność" i pokazać, jak to mnie "ostentacyjnie olewasz", ale tobie właśnie o to chodzi, a do uwagi o pv z przyczyn oczywistych się nie odniosę ;)
zrozum -nie wzbudzisz mojego zainteresowania i dam ci tej satysfacji, nudny jesteś... - ale rzeźb dalej, skoro nie możesz się powstrzymać ;D!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja nie koresponduję z Tobą tylko z Twoją głupotą. i nie mów mi że mam cokolwiek odpuścić, skoro olewam Cię na pw ostentacyjnie, przy czym Ty nadal swoje ględzisz, jak nakręcona, mimo, że nic nie masz do powiedzenia poza przekomarzaniem się

mówię jak jest a Ty mi do pyska skaczesz
tyle umiesz, co i tak w gruncie rzeczy mnie zadziwia

Oj, Ledwo, Ledwo...
miałam podświetlić twoją "aktywność" i pokazać, jak to mnie "ostentacyjnie olewasz", ale tobie właśnie o to chodzi, a do uwagi o pv z przyczyn oczywistych się nie odniosę ;)
zrozum -nie wzbudzisz mojego zainteresowania i dam ci tej satysfacji, nudny jesteś... - ale rzeźb dalej, skoro nie możesz się powstrzymać ;D!

nie trollujcie pod cudzym wierszem.

a swoją drogą, jaka ta polszczyzna wspaniała: trajlujcie/trollujcie. :))) myśmy to już mieli przed internetem, genialnie!

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ... różne pustynie. Różne zarówno w znaczeniu precyzyjnego położenia geograficznego. Różne w znaczeniu administracyjnej przynależności do danego państwa względnie państw. Wreszcie w sensie takim, że tylko część z nich jest piaszczysta. Przykładowo, Egipt przedzielony Nilem składa się praktycznie z dwóch pustyń - Arabskiej i Egipskiej właśnie.     Jednak na naszej - załóżmy, że można tak Ją określić - Ziemi istnieją dwie pustynie solne. Jedną jest słynne Salt Lake, leżące w Stanach Zjednoczonych, drugą, większą - Salar de Uyuni. Mające długość stu czterdziestu kilometrów i powierzchnię dwunastu i pół tysiąca tych ostatnich - kwadratowych, rzecz jasna.  Spod miejscami cienkiej warstwy soli wydostaje się woda, widoczna w postaci kałuż bądź możliwa do dotknięcia, znajdując się w przerwach solnej powierzchni. Przestrzeń ta przed długim czasem - naukowe dane są tu aważne - stanowiła część oceanu. Po wypiętrzeniu się Andów i odparowaniu wody została drugą z wymienionych solną pustynią, w odróżnieniu od pierwszej - z wyspą Incahuasi. Jednak łowo "wyspa" stanowi potoczne określenie, bowiem jest to po prostu dawna podmorska - dziś nadsolna - wyższa, skalista część dna. Obecnie w dużej mierze porośnięta kaktusami.     Opowiadam Wam o niej, drodzy WspółForumowicze, głównie z chęci podzielenia się pewnym osobistym doświadczeniem. Zdaję sobie sprawę, że z racji owej osobistości odbiór może być różny. Ale przecież nikt z Was zaprzeczy, że świat, w którym żyjemy - i którego część stanowimy - jest odmienny od przedstawianego nam obrazu.     Magia. To pojęcie doskonale Wam znane kojarzy się rozmaicie, w tym z legendami i bajkami oraz z serią filmów o Harry'm Potter'ze, jego przyjaciołach i o Hogwarcie. Ale też - po prostu - z energetycznym oddziaływaniem. Mówimy także o magicznych miejscach, prawda? Otóż oprócz wymienionych w poprzednim opowiadanianiu Machu Picchu i Saqsaywaman Solnisko de Uyuni jest - od dzisiaj również w moim przekonaniu - jednym z takowych. Komu z Was bowiem zdarzyło się, dwukrotnie  spojrzawszy na zegarek w conajmniej dziesięciominutowym odstępie czasu i zobaczyć tę samą godzinę? W dodatku tak zwaną anielską: osiemnastą osiemnaście?     Byłoby dobrze - i komfortowo, a może tylko wygodnie i prosto? - aby wszystkie podobne sytuacje dało się wytłumaczyć przywidzeniem lub samosugestią. Prawda?     I czy nie jest nią również, że skoro wszystko jest energią,  tym samym wszystko jest magią?       Hotel Pedresal, okolice Salar de Uyuni, 27 Września 2025 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Natuskaa    Na to wygląda, że nie zrozumieliśmy się. Ale przedstawiłaś, o co Ci chodziło, teraz więc wszystko jest wiadomym.     Nie. Nie  miałabyś dopowiadać tekstu - jest on pełnym. Wraz z przestrzenią, oczywiście.     Dzięki Ci za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrej nocy. *((;
    • O co; pazur, gruz, a po co?  
    • Ale anioł: zło, Ina, Ela.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...