Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

a więc wiersze wolno pisać rzadko i niechętnie
tak aby w suterenach myśli dojrzały gęste perfumy
ironii z głową
opuszczoną
na barki

ta stara przyjaciółka mędrców
zrywała wyuczonym ruchem
niechęć z tajemnicy żeby zakryć swój
zapał

stosowna toga błądziła z kagankiem
lecz wszystkie drogi wiodły niezmiennie
do krótkiego epilogu
po gwałtownym pełnym ekspresji
punkcie kulminacyjnym

to byli reformatorzy bez głosu
bo opuścił ich jak demokracja
krzyczeli stonowaną formą
swoje tak tak nie nie
jak jasny karp przed świętami

ale trzeba Wam wiedzieć
polegli kolumbowie pogodzenia
człowiek jest centrum wszechświata
i ciągle nazywa
zwierzęta
zjawisk

dość już
snu
apeluję
o
monarchię
stanową
myśli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha - więc wytnijmy tego karpia.....
Właściwie - nie będzie go brakować....
Dzięki za wyjaśnienie. Zafascynowało mnie to, że był jasny przed świętami..... ;)

Jest coś w tych naszych wierszach sprzed lat - rzeczywiście ISKRA.
"dość już
snu
apeluję
o
monarchię
stanową
myśli"
Popieram.
Dziś także.
Zwłaszcza dziś.
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...