Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odnośnie do mężczyzn, to jest sprzeczne z tym, co twierdzi Manuela Gretkowska:
- Facet jest najmniej skomplikowanym urządzeniem do obsługi- zaledwie ... etc.

a z tej miniatury wynika, że ustrojstwo skomplikowane;)
Pozdro.

Opublikowano

Fisia?????????????, podjęłabyś się tego zadania?!

oczywiście, że rozebranego mężczyzny
nie da się odtworzyć
i złożyć do kupy;
najczęściej brakuje około 20 cm... hihihi :))

nowe uprawy w rolnictwie
--------------------------

choć na niebie żadnej chmurki,
dziś nie pójdę rano w pole;
co mi rzepa i ogórki -
- ja tam seks uprawiać wolę!

hm, dać się rozebrać przez taką zgrabną dziewczynę, jak Fisia...
to cokolwieczek niebezpieczne - ŁAŁ!
Pozdrawiam majsterkowicza w spódnicy... ;) Emil... Słodowy

Opublikowano

analizowanie i syntezowanie analogiczne menżczyznów zostawiam na potem, bo
znalazłam ciekawsze zajęcie :)
właśnie wyprodukowałam lody w puszce - pychota - gingers (beer)
wyglądają jak sorbet
puszkę trzeba otwierać powoli, bo skubane mają tendencje wybuchowe, ale tylko przez minutę, potem wyłażą same, ale też niedługo.... i wtedy pojawia się problem z wydobywaniem
chciałam przepiłować puszkę, ale piłka okazała się niestety tępa :(,
ostatecznie wydłubałam łyżeczką koktajlową, napracowałam się, że hoho, ale opłaciło się.... mniam....
od jutra przystępuję do produkcji na szerszą skalę, na wstępie muszę określić precyzyjnie czas produkcji (nie wiem ile toto siedziało w zamrażarce) oraz obmyślić metody wydobywcze tego specjału
:))

Opublikowano

Teraz dopiero wzięłaś się za lody? hahaha Pandora Eis?

mija szybko lato
a jesień tuż tuż tuż.
a co zima na to?
- ciepłą czapkę włóż

przepyszne lizanie
nie nowa to moda;
kto szuka gorąca
robi często loda... :)

Opublikowano

daję słowo, nic a nic powagi - wstyd mi za was Moi Drodzy ;P

Wuszko, przy deportkacji wszystko się może zdarzyć ..., zwłaszcza teleportacja tegoiowego,
a czy do-, czy od- (lub wymiennie) zależy już od własności osobniczych "obiektu" ;)

Egze - Gretkowska, widocznie nie odkryła wszystkich funkcji "ustrojstwa"; hihi.... umie obsługiwać tylko najprostszą i się z tym obnosi ;)

Piekielny - masz oczko... ;)

Lecterze - trafiłeś w samo sedno ;)

Emilu - będę pamiętać, jak mi się wyczerpie obecny materiał badawczy.... (a umiesz się sam naprawiać?) ;)

Agato - cy burg? na obecnym etapie absolutnie wykluczyć tego nie mogę ;)

Kaśka - to nie żadne śmichy-chichy, sprawa jest bardzo poważna - natury egzystencjalnej (sory Egze) ;)

;PPP

Opublikowano

Fisia, ze mną, to jak z dzieckiem, za rączkę i na spacer.
Czy umiem się naprawiać? Ba, nawet mam taki specjalny kluczyk, jak mruczący niedźwiadek. Wystarczy mnie nakręcić i wszystko zaczynam od nowa... hahaha Bądź pozdrowiona, utalentowany producencie lodów. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


hmm... odnośnie spacerów, to misię ustalił rytuał - przeważnie dzierżę smycz w dłoni,
miś trzymie ją w zębach, a jak jest fajne błocko, to się tarzamy (zazwyczaj inicjatywa misia, ale polubiłam ;),
jeśli lubisz takie spacery, to pogadaj z moim miśkiem, może Ci odstąpi jeden ? (hm.. wątpię ;)
Opublikowano

Fisiu droga, jak mam tego misia rozumieć? To miś dwunożny, czy czteronożny? Gdyby ten drugi, to mam świetny pomysł. Mam piękną, czteroletnią sukę, owczarka belgijskiego. To urodzona morderczyni. To, prawie czterdziestokilogramowe tornado z Ponidzia, przypominające z wyglądu psa baskervillów, zajmie się chętnie Twoim misiem, tym bardziej, że miała tylko jednego kawalera w życiu... to trochę za mało chyba, nie?
A my pójdziemy na spacerek. No niech już będzie. Mogę smycz trzymać w zębach, żeby nie pozbawiać Cię starych przyzwyczajeń. A co do tej błotnej kąpieli, to jeszcze nie wiem. Może. Ale jak razem do błota, to razem pod prysznic... cha, cha, cha
Hm, intryguje mnie ten materiał badawczy... jakie warunki trzeba spełnić, żeby dostać się do tego laboratorium? Chętnie zostałbym małym, białym myszkiem i pozwoliłbym robić ze sobą wszystko, na co tylko przyjdzie ochota szalonej laborantce... hahaha
Hau, hau... uuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 I rymowany !!
    • @Alicja_WysockaTo wysoce pozytywna postawa, ale też nadmierna troska o innych bez pytania czy tego chcą, nawet nie wiedzą o innej alternatywie, wyposażę cię w narzędzia pożyteczne byś mógł nawet więcej niż dotychczas, będziesz szybszy, silniejszy, a ty będziesz tym samym dla mnie użyteczny. Działa w obie strony, które wydają się zadowolone. Paradoks polega na użyteczności, i kosztach. Jeśli inwestycja się zwraca Ok., w przeciwnym przypadku są sposoby rozwiązania problemu. Już widzę ten napis "A może zostawcie nas w spokoju !" - jacy oni są niepoprawni, niewdzięczni. W czym problem? - to zawoalowane niewolnictwo, wyższość nauki - bzdura, krok po kroku coraz większa kontrola, Postęp ? tylko wojny napędzają, to zatracanie, eee tego już nie ma człowieczeństwa bo przecież wokół tylko wzajemne oskarżanie i rzucanie do gardeł. Ot co.  
    • @Berenika97 Życie to bestia nienasycona. A mnie się Łazuką przyśniło :   "Mówią: miłość jest piękna W słońce przemienia deszcz Każdy dzień jest jak piosenka Lecz wiemy też Miłość złe humory ma W perskie oko z nami gra Potem pęka wątła nić Lepiej za mąż wyjdź Za mnie za mąż wyjdź".   Wybacz Bereniko mój optymizm ale tak mi jakoś.....wesoło mi tak jakoś jest.     Bardzo lubię Twoje opowiadania. Są klimatyczne i smaczne :) Pozdrawiam :)
    • dla archaicznych pojęć.
    • złoto    babka zastrzegała się wcześniej  żeby żadnej gorzały jej nie pić bo roboty tyle że chłopów w obejściu nie stanie   później trzaskała szafkami biegała od domu do letniaka od letniaka do stodoły od stodoły  do obory krzycząc że schowała  nie wie gdzie że jej złoto zginęło   i wszystkie chłopy w obejściu szukali a jak jeden znalazł na strychu w kominie wszystkie chłopy w obejściu piły do nocy          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...