Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w nocy budzą koszmary
tylko twój zapach czuję
ciało otula zimna kołdra
to druga strona miłości

jednym wszystko daje
innym zostawia przepaść
nie ma dla niej znaczenia
mamona to życia teatr

oczy kobiety hipnotyzuje
prowadzi jak lunatyka
latem mnie szron okrywa
a ona drwi i lśni przez łzy

Opublikowano

13 - tko nie wiem dlaczego, ale ładny ten wiersz i choc jestem kobietą to nie wiem dlaczego i czy to teatr hipnotyzuje oczy kobiety? czy dobrze sobie myślem :)) Sfinksie czy też kołdra :)?
to takie małe moje pytanie
a drugie dlaczego drwi, to brzydko przecieeeż ? czy na pewno drwi ?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



drwi znaczy szydzi to ładne słowo dla postrzelonej miłości

mamona to życia teatr -- pieniądze to tylko błahostka, a każdego człowieka życie to teatr nic więcej, gdyż raz Bóg raz Szatan ciąga za sznurki ludzkiej figurki, tak to widzę w myśl Platona.
Co do hipnozy niech zostanie jak jest , a może to zaskroniec ta miłość:):):):):))::)

dziękuję za wizytę, koment i miłe słowa

serdecznie i ciepło

13
Opublikowano

zaskroniec obrzydliwy tzn. mnie bierze obrzydzenie na tego typu określenia,
co do miłośći , cóż zawsze można powiedzieć, ze postrzelone jest coś, a przypadki nie wybierają tak jakby nie miały czasu na zastanowienie... a od czego to zależy albo od kogo ..hmmm

serdecznie i ciepło

Opublikowano

Fly to nic więcej jak fizyka i zawarta w człowieku energia jednak postrzelona miłość ma największe walory, gdyż nie ma początku i końca w myśl Alfa-Omega z Biblii i słów Carpe diem:):):):):):)

serdecznie

13

Opublikowano

pociąga ta "postrzelona miłość", wolę od wyrachowanej, a co do teatru życia...słusznie, każdy z nas ma wyłącznie swoją rolę i od niego zależy, czy zagra lepiej czy gorzej...dopiero po ostatnim spektaklu wypłacą nam gażę :), więc starajmy się...
podoba misie :) Sfinksie :):)

pozdrawiam upalnie bez "postrzału" :)

Opublikowano

powiało... barokiem?
tak myślę Sfinksie zimna kołdra nie ma raczej paradoksalnego znaczenia ale w kontekście wiersza brzmi 'oksymoronowo' podobnie jak szron latem, drwina na ogół zakrapiana uśmieszkiem a tu łzami... ale przecież świat jest tak właśnie złożony że nie wszystko da się zinterpretować jednoznacznie (a może nawet nic bo czasem białe bywa czarne)
a wiatr to już na pewno zmienny
w tytule tak meteorologicznie ale bardzo trafnie w odniesieniu do wiersza i przełożeniu na życie
szacun

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Krysiu jak zawsze dziękuję za odwiedziny i skromną lekturę, a i cieszy , że się podoba
No ta gaża pewnie po antrakcie i styk aktor znikł, jak w teatrze

serdecznie i ciepło

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



,,byłam i się zmyłam" och LadyC tutaj Ty jako pierwsza powinnaś mi dać po głowie, a Ty milczysz, a to wielka szkoda, ale cóż i chyba mnie tak kochasz , jak ta kołdra, ale jak mawiają lepsze to niż nic.

serdecznie i ciepło za bycie

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



,,byłam i się zmyłam" och LadyC tutaj Ty jako pierwsza powinnaś mi dać po głowie, a Ty milczysz, a to wielka szkoda, ale cóż i chyba mnie tak kochasz , jak ta kołdra, ale jak mawiają lepsze to niż nic.

serdecznie i ciepło za bycie

13


A czy ja młotkowa jestem, żeby zawsze dawać po głowie??
Była, się zamyśliłam i nadal myślę ;)
Miewam też i tak, że nie zawsze się dzielę myślami

Pozdrówki
LadyC

PS
A kocham kocham - jak ogień wodę ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



,,byłam i się zmyłam" och LadyC tutaj Ty jako pierwsza powinnaś mi dać po głowie, a Ty milczysz, a to wielka szkoda, ale cóż i chyba mnie tak kochasz , jak ta kołdra, ale jak mawiają lepsze to niż nic.

serdecznie i ciepło za bycie

13


A czy ja młotkowa jestem, żeby zawsze dawać po głowie??
Była, się zamyśliłam i nadal myślę ;)
Miewam też i tak, że nie zawsze się dzielę myślami

Pozdrówki
LadyC

PS
A kocham kocham - jak ogień wodę ;))

No jasne ogień i woda ciekawe porównanie do miłości i do złości:):):):)

dziękuję za komentarz i wizytę

serdecznie i ciepło

13

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słyszę tę pieśń, co płynie przez ulice, jak rzeka bez nazwy. Mówią nam, że granice to tylko kreski na nietrwałym papierze, atrament, co dawno wyblakł. A jednak wciąż kreślimy je na nowo. Palcem na mapie, czołgiem, słowem, ogniem. I giną miliony, gdy człowiek poprawia świat po swojemu. A mapy kłamią. Kolory bledną, stolice wędrują. Narody znikają jak ślady na mokrym piasku. I tylko On, zepchnięty na margines każdej mapy, Człowiek, którego nikt nie słucha. Z przebitymi dłońmi, z krwią, co wsiąkła w kamień, wiedział, że świat to nie flagi i nie doktryny, nie hymny śpiewane na rozkaz. Lecz to, co trwa, gdy milkną słowa: skała, woda, horyzont. Obojętne, odwieczne, a jednak to w nich jest światło, które wraca w ciszy trzeciego dnia.
    • Oto dyrygent w białych rękawiczkach. Przeciąga basy wraz z grzbietem, co na nim frak. Biała muszka. Do miękkich eskarpin stosuje pauzy lub używa smyczka.   Tak ulizany, a oko zmrużone. Blisko dla dłoni lśnią w cętki lampasy — czyżby odświeżył poszetką z brustaszy trójkolorowe futerko. Dachowiec   Skacze na podium: Czy lepiej w obcasach? Albo do kłusa, bom żwawy jak rumak. W cholewkach buty zdo-biły-by w parach. Zatem go słucham, bo wszystko zrozumiał.   Tu się podpiszę: Jan nie kot Młynarczyk. Najmłodszy, ale nie myślę iść walczyć.                
    • Opowiadania @Simon Tracy były inspiracją do napisania tego wiersza. Ukłony w jego stronę. Dziękuję!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Waldemar_Talar_Talar Dziekuje Waldemarze z pozdrowieniami. :) @Migrena Dziekuje Jacku za komentarz. Pozdrawiam :) @huzarc Pozostaje tylko nadzieja, że rzeczywistość pójdzie innymi ścieżkami, bardziej pozytywnymi. Dziękuję i pozdrawiam. :)
    • Witam - świat czasem jest porąbany - trudno to zrozumieć -                                                                                                            Pzdr.
    • Po wielkim pożarze zostały zgliszcza Erozje dokończyły dzieło zniszczenia, a mi pośród tych ruin i pogorzelisk Przyszło żyć dalej Próbując istnienia. Chcę coś tu zasadzić, ledwie co wyrasta To już pęd swój wstrzymuje Nędznie wegetuje Powoli zamiera. Za to jałowa ziemia Wspaniale przyjmuje Chwasty i bluszcze Ciernie i krzaki Substytuty życia Które chcę formować By coś tu zachować Cokolwiek utrzymać. Ogród cieni stworzyłem Cierpienia enklawę Pamięci monument Gdzie ból samowolnie wzrasta A nadziei nie wyhoduje. Z zadumą patrzę na nowy pejzaż Widząc w szarości odcieniach Ślady dawnego rozkwitu Niebyłą obietnice raju. I żyjąc w tym ogrodzie cienia Próbuje istnienia  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...