Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

duża i mala


Rekomendowane odpowiedzi

Zda się duża, a taka mala,
czekająca gorącej pieszczoty.
Słabością chłopa natychmiast zwala,
a jej nogi - zaiste gotyk.

W biuście barok, w najwyższym stylu,
reszty słowa niegodne opisać,
kształty bioder, to delta Nilu.
Ech, do takiej to trzeba wzdychać,

A wzdychałbym pewno do dzisiaj,
pragnąc listek figowy jej urwać,
lecz widziałem, jak tusz z rąk wypadł
i krzyknęła krótko "O kur..!".

Ale nic to, mówię. Jak rycerz
się rzucam, by podnieść i podać,
a nad głową głosik znów słyszę:
"Cześć, dziękuję, jezdem z Krakowa".

Powaliła swoim słownictwem,
więc odszedłem robaka chcąc zalać.
Niechaj innym w każdą noc śni się.
Ja bastuję i zaraz spie... uciekam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku, bardzo dobre a za zwrotkę:
"A wzdychałbym pewno do dzisiaj,
pragnąc listek figowy jej urwać,
lecz widziałem, jak tusz z rąk wypadł
i krzyknęła krótko „O kur..!”.
... dostajesz ode mnie puchar przechodni "Złotego Kałamarza" za zwięzłość, soczystość i wrażenia poza konkursowe... hahaha

Biorę w obronę dziewki ze wsi...
chociaż jezdem z miasta cha, cha, cha,

Rżą rumaki i rycerze
kiedy dziewki na klepisku
klepią wdzięcznie białe zady
w zastodolu i na rżysku...

Weszło dwoje wprost do gumna,
młody, w nowych gumnolepach,
wyjon bata zza siermięgi
i w pęciny ją poklepał

śmignął surdut, spadła halka,
dziewczę hoże w paniczyka
wbiło ostre, zdrowe zęby
i... ruszyła bijatyka.

Nie ma to jak dziewki z sioła,
pod się duże kładą kęsy
i na zwis pazernym okiem
aż trzepoczą u nich rzęsy.

Panicz batem nie wywija
jeno łypie zlękłym okiem,
dziewka siadła jak na zydlu,
raz od tyłu a raz bokiem...

Myszy w gumnie aż struchlały.
Chyba koniec nastał świata!
Dziewka siadła mu na głowę,
sama teraz strzela z bata!

Panicz jeno końca czeka,
bo już tchu brakuje w miechach,
ona płonie, dudnią skronie,
jęczy w gumnie każda decha.

Młody Junak - nieprzytomny.
Dziewka wstała i aż dyszy!
- Ty lebiego, anemiku!
- Niech ci bata zeżrą myszy! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stasiu dzięki
aż nie wiem co powiedzieć, że Ci się ckni za tym
:)))
Pozdrawiam Jacek
heheh, ty mnie za słowa nie łap:P i za jężyk też, :)))
za wesołością się ckni:)))))
cmook
nawet nie myślałem o łapaniu ale jeśli już, to jeśli się kiedyś spotkamy, - ewentualnie za co?
:))))))
pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest życie i my tam jesteśmy Otwarte okna na życie są Świat samych życzeń... Barwy życzeń i barwy życia są różne Jesteś moim życiem , kolorem mojego serca Gra orkiestra , nie ma prądu , jest akustycznie Będę z tobą przez resztę mojego życia Kocham życie i kocham Ciebie Pytam się o życzenia , bądź moją miłością Żadnych życzeń , tylko życie                                                                                                       Lovej . 2024-11-30                          Inspiracja . Życzenia i życie . Jakie jest w życiu
    • Brzask lekko uchylił powieki. Zachłysnął się rześką rosą. Paletą pasteli ziewnął i zstąpił stopą bosą…   Na zielonej łąki odcienie, na przeciągające się cienie, na skrzydła motyli niemrawe, na wrzawę budzącą się w trawie.   Na sosny blaskiem skąpane, na szepty jasnością wyrwane, na kwiaty co z barwą igrają, na wszystko co sen swój przerwało.   Ten   brzask rozlał się promieniami po najciemniejszych zaułkach. Paletą pasteli smagnął. Zakukała kukułka.   Rozedrgały się w liściach głosy. Strumień przeczesał falą włosy. Obudziło się życie w świerszczach. W skrzydłach już muzyka trwa pierwsza.   Złota plama spłynęła z nieba. Ciepło w kamieniach się wygrzewa. A mgła jak wstydliwa kochanka, umyka przy krokach poranka.   Już brzask z pełnym dniem się przywitał. Wymienił się ciepłym spojrzeniem. By jutro znów o tej porze obudzić wszystko tchnieniem.
    • Zawodzą, ale ile z nich funu:).  Pozdrawiam
    • @Bożena De-Tre Zapraszam Poezję na Targi Książki we Wrocławiu…wyjdżmy do ludzi…pozdrawiam, @Bożena De-Tre …Poezja to życie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Ewelina Ależ fajne !! I ta mini prowokacja na koniec :)) Bomba !!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...