Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z zapatrzenia w bolesną ruchliwość
światła trzeszczącego iskrami
zszyte smugi dymu
z zastygającej plamy ogniska
ciepło w oku

zostawiam
wygaszony ślad spontaniczności
po spopielającej zabawie
w ogrzewanie własnej części nieba
wypaloną wrażliwość

zagubiony w chłodzie świtu

Opublikowano
zagubiony w chłodzie świtu

Krzysiu, Twój wiersz przeniknął mnie do głębi;
w sercu samotnego peela ogromne cierpienie...
jeszcze ślad ciepła spopielałego ogniska, ale
bez szans na spontaniczne rozpalenie od nowa,
wypalona wrażliwość i ból...

może to nadinterpretacja, ale widzę taki obraz,
niemal dotykam, jestem tam i słucham niemego
zwierzenia, odczytuję z oczu zapatrzonych w dal,
z zaciśniętych bólem ust, z bezradności w sylwetce,
a może nawet ze smugi papirosowego dymu?

ładnie piszesz...tak prawdziwie...

ciepło i serdecznie pozdrawiam :)
Krystyna
Opublikowano

z każdej iskry da się na nowo rozniecić płomień i tak odebrałem pierwszą to jest to co peel zabiera a zostawia za sobą to w drugiej co już się wypaliło
taktomisię Krzysztofie
a jeśli źle odebrałem i tak podoba się
ciekawe metafory (całe mnóstwo) podziwiam
szacuneczek

Opublikowano

Wiersz - wśród do tej pory poznanych - jeden z pięknych.
Zatrzymuje, skłania do przemyśleń, bardzo osobistych....
Ja go rozumiem, gdy czytam z "moimi" przecinkami, a w słowie "ogrzewane" - po dodaniu "i"... :)

"Zabieram
z zapatrzenia w bolesną ruchliwość
światła trzeszczącego iskrami
zszyte smugi dymu,
z zastygającej plamy ogniska
ciepło w oku,

zostawiam
wygaszony ślad spontaniczności,
po spopielającej zabawie
w ogrzewanie własnej części nieba
wypaloną wrażliwość,

zagubiony w chłodzie świtu"

Poza tym...zarówno "zabieram", jak i "zostawiam" - dla mnie oznacza, że "nadal mam" - ciepło, spontaniczność i wrażliwość.
I tego będziemy się trzymali..... :))))
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Teraz to co odebrałeś jest ważniejsze od tego co napisałem.
Miło że mi Ci się podobają metafory, czasami wydaje mi się że przesadzam z ich ilością.
Ale wiersze (chyba) lubią metafory? ;)
Pozdrawiam krzysiek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"i" dodane, tam ono miało być, zagubiło się nocnie. ;)
"zostawiam" i nie tylko, mają różną wymowę w zależności od kontekstu.
"I tego będziemy się trzymali..... :))))"
Melony czekają na piątek, kiedy spotkaja się z limonką i cukrem trzcinowym mogą swoim zapachem i smakiem przyciągnąć rój słów.

Pozdrawiam krzysiek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Radosław To bardzo przejmujący wiersz o trudności powrotu do normalności po trudnych doświadczeniach. Głowa wie, że trzeba iść dalej, ale serce ma swoje własne potrzeby i ciągnie w inne strony. To bardzo uniwersalne doświadczenie. Bardzo podoba mi się "Obraz serca, które "skręca" , który sprawia, że emocje stają się czymś konkretnym, namacalnym. Serce jak kompas, który ciągle wskazuje nie tam, gdzie trzeba. Rzeczywiście, trudno jest się "poskładać" po bolesnych wydarzeniach. Pozdrawiam. 
    • @infelia @APM  Bardzo dziękuję! :)
    • @Simon Tracy   Ten wiersz to wielowarstwowa narracja, która przywodzi na myśl atmosferę dekadencką i symbolistyczną. Narrator to postać całkowicie wyalienowana z ludzkiego świata, nie rozumie ludzi - ich emocjonalności. Ale rzeczywiście najmocniejszym elementem jest sposób, w jaki opisuje martwą dziewczynę - z wyrafinowaną estetyką. Żałuje nie człowieka, ale zniszczonego piękna. To dekadencka wrażliwość, która stawia formę ponad treść, piękno ponad życie. Jest w tym tekście również teatralność - narrator traktuje ten dramat jako przedstawienie.  Ten tekst bardzo dobrze się czyta, bardzo mi się podoba.
    • @markchagall Witaj, czy może tak być, że troszkę pospieszyłęś/łaś się z publikacją i wkradło się parę drobych błęów. "A ciężko to pudełko" - podnieść, zamknąć..? , czy miało być "A ciężkie to  pudełko". Ale może wszystko jest zamierzone i celowe, nawet to, że jest tylko jedna kropka w środku wiersza, czy np. słwo "wstanie", a może  "w stanie". W poezji wszystko jest możliwe i dozwolne, więc jeśli tak miało być, to neich tak zostanie. A tak to pomysł fajny. Zakręcony.
    • Na osi życiowej narracji Czas mi wraca do jednego punktu  Zamknięty jestem w pudełku przeżyć Pośród pełnych kartonów  w pokoju czasoprzestrzeni.  A ciężko to pudełko Jakby było całym pokojem A mikroświat  Stał się ogromnym wszechświatem W którego złożoności się kompletnie gubię Wracając do punktu  Z którego nie jestem wstanie ubiec  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...