Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiersz dedykowany moim rodzicom


***

czytam biały list od niej
niezgrabnymi palcami

w domu cisza i spokój
tato posadził gruszę
nadał jej nawet imię
jutro wielkie sprzątanie
przecież artur przyjeżdża

pisze także że tęsknią
i że czule całuje

jeszcze podpis na dole
tak zabawny dziewczęcy
kilka szlaczków tą dłonią
co ją czuję na głowie
wciąż
i wciąż

u mnie ciągle to samo
kreślę pismem po ojcu
nakręcany zegarek
hałaśliwy telefon

u mnie nikt niczego
nie nazywa po imieniu

Opublikowano

Michale, to jest styl, który mnie wzrusza, prosty, pełen zadumy, nasaczony ciepłymi słowami i które tyle kryją ... wiem, nie należę do awangardy i choć próbuje zrozumieć nowatorstwo i popieram, dziękuję za ten wiersz i zabieram ze sobą. O formie niech się wypowiadają inni (może "wciaż" wystarczy raz ?). Pozdrawiam ciepło - Arena

Opublikowano

po prostu... pięknie
niesamowicie to napisałeś
zobaczyłam tą gruszę i twojego ojca z łopatą, który na nią spogląda z dumą..
i tą tęsknotę poczułam tak mocno..
jejku..
śliczny skarbek - zabieram ze sobą

pozdrawiam
Emilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja sądzę, że jest w sam raz:) rzecz gustu - gdybyś wymieniła miejsca, które uważasz za słabsze mógłbym majsterkować... ale ogólnie cieszę się, że chwalisz - pozdrawiam gorąco

kowalski
[sub]Tekst był edytowany przez Michał Kowalski dnia 31-07-2004 21:45.[/sub]
Opublikowano

Podobno Bóg zaproponował człowiekowi, by ponazywał świat, tzn. jego elementy. Czemu nadał imię, to stawało się jego, brał to na własność.

Jest w tej historii prawda o języku.

W wierszu pojawiają się sformułowania: "nadać imię", "nazywać po imieniu". Myślę, że dotknąłeś, a następnie umiejętnie (!) zagłębiłeś się w problem oswajania świata, Michale.

Tekst bardzo mi się podoba nie tylko ze względu na temat. Odnajduję w nim bliskie obrazy i emocje.

Gratuluję i pozdrawiam. A.

(może tylko Artur i Rodzice z wielkiej litery)

Opublikowano

Takie wiersze życzyłbym sobie czytać częściej na tym portalu.

Dużo czułości, ale bez ckliwości. Świetne "nazywanie", bardzo dobry według mnie zapis.
Jedno bym usunął. "Słowo biały". Chyba, że ma to jakieś ukryte znaczenie, ale niestety, nie rozszyfrowałem tego.

Czaruś

Opublikowano

„Cudownie. Z uczuciem, ale bez banałów.”

Dziękuję pięknie - uwielbiam takie komentarze;) pozdrawiam

„Wzruszyłam się i za to dziękuję...
Zabieram do ulubionych i życzę, aby dalej Pan takie wiersze pisał.
Pozdrawiam!”

także i ja sobie życzę... dziękuję

‘nareszcie! nareszcie moge postawić piątkę :) z minusem, ale jednak...
ufff,
wielkie, ogromne dziękuję :D ‘

a za cóż ten minus? Miło, że wiersz się podoba
pozdrawiam

Kowalski

Opublikowano

Wczoraj już obczytałam sobie ten wiersz kilka razy. I powiem panu, że dobrze wrócić do niego.
Lubię małe literki. W tej formie i takiej poetyce - sprawdzają się świetnie.
Urzeka w tekście ta, z "wysokiej półki" zwyczajność, czyste, jasne środki wyrazu. No i klimat. Bardzo mi blisko do tego wiersza.

duże wrażenie - pozdrawiam - Mirka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...