Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Niezwykły, cudowny był, nie lada ów bal!
Bal jakich mało! Bal ponad wszystkie bale!
Tysiące par sznurem ciągnęło się w dal:
eleganci i damy ubrane wspaniale.
Księżyc był już wysoko. Noc była późna.
Par tysiąc, każda niemalże identyczna,
ale jedną coś z tysiąca par wyróżnia..
On tak przystojny, czy ona tak prześliczna?
A wśród tych wszystkich par, pośród par tysiąca
on - co dostojnie w czerni fraka kroczy,
ona – jak owoc zakazany kusząca,
zapatrzeni sobie głęboko w oczy.
W jego oczach uczucie, którym pała
do wybranki, co onieśmiela swym pięknem.
Włosy jej złociste, cera mlecznobiała
ukryciem są dla namiętności płomiennej?
W tysiącu par łatwo ich zauważyć.
Raz opadają, to znów wznoszą na palcach.
On prowadzi ją, anielskością swej twarzy
ona go zdobi. Tańczą tak w takt walca..
Muzycy w orkiestrze zamajaczeni
grają dżentelmenowi i jego damie.
W bliskości swej wirują w przestrzeni,
ach! jakże swobodnie! choć w sztywnej ramie.
Dwoje ludzi taniec w jedność zespala.
Zaproszeni goście z zachwytem patrzą
na wybranków, co jak na dunajskich falach
płyną pośród spojrzeń nad parkietu taflą.
Nieoczekiwanie usta rozchylone
westchnęły, w jego ramiona spadła.
Najpiękniejsze chwile też mają swój koniec
(to okrutna, lecz odwieczna życia prawda!).
Zniknęło tysiąc par, co były dla nich tłem.
Tańczą razem. Tylko oni na środku sali,
bo co ich otaczało było wspólnym snem
kochanków, którzy samotnie zasypiali.
Gdzie poszli goście wcześniej z zapartym tchem
tak spoglądający? Czemu obojętną
przyjęli postawę? Czyżby ogarnął ich lęk,
kiedy to ujrzeli jak wnet jej lica bledną?
Choć powieki opadają z powolna,
wciąż próbuje nie pomylić się w krokach..
(Śni to, do czego nigdy nie będzie zdolna
w fotelu z kółkami po bokach.)
Już razem walca tak pięknie nie zatańczą!
Nie przeżyją po raz wtóry tych chwil szczęścia!
Muzyka przeszła w ciszę. Światło zgasło.
To już koniec balu, który nie miał miejsca..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na sylwestrową imprezę, w strażackiej remizie, Nie zajechała żadna amerykańska limuzyna, Lecz FSO Warszawa, co strzelała raz po raz Z gaźnika, pisku hamulców nikt nie słyszał.   Klakson nawet nie jęknął, a skrzypiące Drzwi od pasażera otwarto po minucie. Goście wtaczali się na salę długimi krokami. Szatniarzowi zamiast futer i kożuchów   Zostawiali tylko sińce pod okiem. Muzyka zabrzmiała, aż dachówki spadały Z łomotem, wodzirej zaprosił do tańca, Kręcili się i wirowali, obcasami tłukli,   A panie od różańca, w rytm kankana, zadzierały Spódnice, aż dzieciom zasłaniano oczy. Gdy orkiestra umilkła na tak zwane strojenie, Pan wójt podniósł się z noworoczną mową,   Lecz zanim zaczął się jąkać, spadł z krzesła I zachrapał pod stołem, niczym niedźwiedź. Choć miały to być tańce dla wytrwałych abstynentów Ze znanego klubu, przy oranżadzie i bez mordobicia,   Ot, zwykłe tany, tany i ludowe przyśpiewki, Sarmacka krew wzięła górę, podwinięto rękawy, Krawaty poszły precz, ktoś z tłumu krzyknął: „Ring wolny!” – pani Jola uniosła tabliczkę „1. runda”   Gong huknął, ruszyli do boju, kurz wzbijając. Perkusista dostał w zęby od lokalnego wokalisty Za zgubiony rytm i przedziurawiony bęben. Futryny w lokalu wypadły, a za nimi część chojraków.   O północy zabrakło życzeń i fajerwerków na niebie. Została krew na śniegu i połamane sztachety. Kto mógł, uciekał w podskokach przez miedze, A w oknach, jedno po drugim, gasły światła…  
    • @Robert Witold Gorzkowski Pięknie wybrzmiały w tym wierszu słowa ożenione z poezją, która jest muzyką bez dźwięku.
    • Bardzo dziękuję za komentarz oraz również gorąco pozdrawiam :)
    • @Mitylene  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      niezwykła noc.!  pozdrawiam :) 
    • @Annie   :)  orientalną, skomplikowaną nutą ..serca :)    słodycz kokosa, pieprz ( dużo pieprzu), drzewo sandałowe, fasolka tonka, piżmo itp. Ale nie chciałam przesadzać;)    Już zdecydowałam. Jean Paul Gaultier Le Beau Le Parfum .  pozdrawiam :)    @Tectosmith   dziękuję Tectosmith :) również Ciebie pozdrawiam:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...