Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wciąż kłopotów pełnia dookoła
co wbijają gwóźdź do mojej trumny

wciąż mniej czasu na zabawę
i trosk więcej przybywa

i wierze głęboko i z nadzieją
że wreszcie to się skończy

[sub]Tekst był edytowany przez Ariel Jabłoński dnia 26-07-2004 19:56.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Za błąd bardzo przepraszam - machnąłem się, ale już poprawiłem.
Uważam, że nie ma pan racji co do dosłowności wiersza. Może ponowne przeczytanie coś zmieni.
Ariel
Opublikowano

ten wiersz naprawdę ejst zbyt dosłowny... musisz uzywać jakis metafor... chyba ze chcesz pisać dosłownie - wtedy musisz robic to ajkoś wdzięcznie, subtelenie, w ciekawy sposób. motyw gwoździa w trumnie jest oklepany - musisz zastępować takie zwroty jakimiś metaforami żeby było ciekawsze...

czekam na inne wiersze
Tera

Opublikowano

zbyt dosłowny jak dla mnie
takie "coś" można napisać w pamiętniku
ale nie można nazwać tego wierszem w pełnym tego słowa znaczeniu
gdzie jakaś zaduma? gdzie chęć zainteresowania czytelnika?
nic nie wnosi, nie szokuje, nie zaskakuje
zwykłe kilka linijek tekstu - banalnego

pozdrawiam
Emilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję za komentarze. A co do opini AE to zgadzam się. Przede mną jeszcze dużo pracy. Nawet już zacząłem. Za chwilę mój nowy wiersz.
Pozdr
Ariel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon TracyZnowu przypominasz mi nowelę  Edgara Allana Poe.   
    • @huzarc Świetnie łączysz tu konkret z abstrakcją. Szczególnie mocne jest to napięcie między poezją a praktyką życia, między słowem a czynem. Ta puenta "Trzeba się przemóc , Aby coś móc" - zwięzła i celna. I cała ta ironiczna gra z "panem profesorem" dodaje wierszowi pazura.      
    • @Alicja_Wysocka Dla mnie to czuły wiersz o miłości. "Życia ci meblować nie będę" - ta deklaracja na samym początku mówi więcej o szacunku niż tysiąc wyznań - nie chcę ci mówić, jak żyć. Ale mogę ci dać słowa. I potem ta propozycja - tak ostrożna, tak pełna troski - rozłożona na "kilka kątków". Nie wielkie gesty, ale małe codzienności: fotel, koc, kromka chleba, filiżanka herbaty. To dokładnie tak wygląda prawdziwa bliskość - nie w deklaracjach, ale w tym, co drobne i codzienne. A to "mogę?" na końcu - pytasz o pozwolenie. Nawet ta bliskość, ta troska - one muszą być chciane. To wiersz o tym, jak być blisko, nie naruszając granic. Jak dawać, nie narzucając. Piękny.
    • Nie znam imion Twoich wspomnień. Nie rozumiem ciszy, co zastępuje puste godziny. Pozostanę tu, żebyś pożegnał sny. Moje łzy czekają na prawdę – tę zapisaną w zatrutych gwiazdach.   Milczenie jest najlepszym alibi – dzięki niemu unikniesz krzyku i zawziętych łez. Twoje niebo jest dziś przygniecione chmurami – słońce szuka drogi na skróty.   Być może nauczę się, żeby nie wierzyć Twoim wspomnieniom; to, co spodziewa się kresu, pozostanie na zawsze.   Z nieba sypią się kamienie – jesień spóźni się dziesięć minut. Otwieram szeroko okno – na parapecie czeka księżyc, obleczony w kir.   Może napotkam tę jedyną gwiazdę, jakiej zadedykuję ciąg dalszy? A może zrozumiem ziemię, co znosi ciężar moich iluzji?
    • @lena2_ Twoja personifikacja spokoju, który "odwraca głowę" i "pławi się" - to bardzo trafne obrazowanie bierności. Szczególnie uderzające jest to "hodując beztrosko obojętność" - pokazujesz, że spokój może być nie cnotą, ale formą moralnej ucieczki. I to słowo na końcu - "obojętność" - jak wyrok. Ważny i mądry głos. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...