Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A nie wystarczy Messalin, bez Nagietki...? ; )
Nie musisz powtarzać, zapamiętałem do końca dni swoich...
Jestem poetą, nie stać mnie na hydraulika.
: )
Opublikowano

byłam tu wczesniej i niezmiennie jestem zachwycona, zwłaszcza ostatnim czterowersem. Jednak niewiedza jest cholernym błogosławieństwem, kran ma szczęście;) a czy mógłbyś następnym razem napisać wiersz z panią doktor zamiast pana doktora?? to trochę dyskryminujące;p
pozdr serdecznie;) aga

Opublikowano

wiersz podobno to pigułka mysli, prozy

nie panie doktorze
nie jestem przygotowany
czując dotyk na ramieniu
nie odwracam się
myślę o cieknącym kranie
jakby od niego zależała
przeszłość i przyszłość
pieprzone kap kap
pogo
muszę coś zrobić
z tym kap kap nie można żyć
kochać tym bardziej umrzeć

kiedy czuję dotyk na ramieniu
nie ma mnie w domu
w ogóle

...

i dalej niestety
to brzmi jak zabija na smierć te wykrwawianie
kto Ci panie Lecter wydrukował te paskudztwo

co do hydraulika, daleko mieszkasz?
bo widzę, że dwie lewe łapy masz do tego
wymienię tę baterię
ech
MN
ps poprawiasz albo daję minusa, to tylko propozycja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niewiedza bywa błogosławieństwem ale czasami jedynie próbą zamknięcia " oczu ", których zamknąć nie można...
Następnym razem będzie pani doktor i pani hydraulik... : ))
Dzięki, aga.
: )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Drukiem wierszyka zajęła się Akademia Szwedzka - oczywiście... : )
Jeżeli nie jesteś drogi, wynajmę cię do wymiany tej baterii. Może jeszcze jakieś malowanie by się znalazło...
Co do " propozycji " zmian, to nosi ona wszelkie znamiona groźby karalnej... ; ))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



szkoda, że Pan Jacek Sojan nie skonkretyzował tego muzeum archidiecezjalnego, bo jest ich kilka, a ks. prof. Janusz Pasierb kojarzy mi się z Pelplinem. /Pelplin to prawie moja parafia;))/
Gwoli ścisłości podaję namiar do wiersza, który jest moją słabością, a świadczy o znamienitości Autora.

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=37741
Opublikowano

no no, gdybyś był moim dobrym kumplem, napisałabym - "ty mały chu.ku, jesteś tak zdolny, że możesz udawać wielkiego ku.asa":D ale nie wypada tak pisać;)
więc standardowo powiem - proste i przez to chyba takie dobre. ot co:)
gratuluję i pozdrawiam;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...