Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kłótni zatargów dość już jest
ten tego a tamten ową
obraża jątrzy co słowo
- pal go sześć

zaświeci słońce spadnie deszcz
rozkwitnie zamai kwiatkiem
rabata zbrata się z bratkiem
z różą - jeż

pieść tulipany spijaj chmiel
majem się upij jak miodna
żarliwie zapylaj co dnia
- bzykaj mnie

Opublikowano

puenta jest dość wymowna i taka owadzia że hej ;))

spozierając z razu na tytuł pomyslałem sobie o t y c h braciach ale w trakcie lektury na szczęście to złudzenie prysło, rozwiało się, ale wiersz utkwił...

Opublikowano
pieść tulipany spijaj chmiel
majem się upij jak miodna
żarliwie zapylaj co dnia
- bzykaj mnie


Mimo woli uśmiechnęłam się.
Lekko, dowcipnie i rabatkowo-wiośnianie,
a jednocześnie ma drugie dno...oby spełniło się
przesłanie, które dotyczy każdego z nas.
Ładnie.
Serdecznie pozdrawiam-
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


T y c h - nie bardzo lubię, szkoda strof, jakie by one, nie były!
Dzięki Toby, puenta owadzia, bo toć przecie bratki, już niedługo zakwitną,
a bzykanie, wśród kwiatków, ma swoje dobre strony!
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pisałam nieco wcześniej, ale dopiero dzisiaj natknęłam się na niego,
myślałam, że skasowany.
Los widać tak chciał, żeby ujrzał światło dzienne.
Dzięki Krysiu, za uśmiech - również,
serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podobno, wedlug statystyk (statystyka: hłe, hłe!), nasi panowie rodacy,
nie najgorzej się spisują w tym brzęczącym o(wadzeniu). Dotrze może ta
prawda, do kogo trzeba, do mnie do.tarła.
Dziękuję Kasieńko, buziaczek od
- baby
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, turbulencje czasami bywają niebezpieczne,
ale wiosną, te umysłowe - na czasie i pożądane.
Czułej miłości życzę, raduję się również,
miło mi - baba.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


prawda, świetnie, babo/
tylko na końcu nez mnie,
tak myslę, cmoook
Dziękuję, Stenuś. To było pomyślane jako żart,
z przymrużeniem oka. Kwiatki bardzo lubią bzykanie;
a nuż, któryś (owad) - zapyli?
Buziakuję
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiemy, co misie lubią najbardziej, i wcale nie takie mają malutkie (główki)!
Miodowo dziękuję, kwiatkom też miło, lubią sobie wiosenką poowadzić.
Jak bratek do bratka: niedługo nadejdzie ta prawdziwa wiosna, ruszą
kwiatki, ptaszki, pszczółki i owadki. Nie lubię tylko bzykania komarów.
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiemy, co misie lubią najbardziej, i wcale nie takie mają malutkie (główki)!
Miodowo dziękuję, kwiatkom też miło, lubią sobie wiosenką poowadzić.
Jak bratek do bratka: niedługo nadejdzie ta prawdziwa wiosna, ruszą
kwiatki, ptaszki, pszczółki i owadki. Nie lubię tylko bzykania komarów.
Serdeczności
- baba
Proszę to powiedzieć temu śniegowi, który się przypętał nam na zgryzotę.
Główki może i spore, ale rozumki nam się kurczą z zimna (nam misiom)
a na wiosnę to już jesteśmy obrażeni do tego stopnia, że Marzanna w tym roku przedstawiać będzie niewłaściwą porę roku (a zamiast rzeki będzie stos)

Niepotrzebnie Obudzone i Rozwścieczone Misie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcę odpowiedzi tylko  Na swoje pytanie  Czy ktoś mi będzie w stanie  Odpowiedzieć na nie? Byłam u wróżek, znawców, wieszczych  Każdy mówi to samo  Ale jaki ma to sens, skoro ja chce usłyszeć  Odpowiedź z mojej głowy wyimaginowaną
    • @Dekaos Dondi Słodka zemsta.:)  Pozdrawiam serdecznie.
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...