Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wrocław wyczerpany mnogą ciążą z nimi i nami
(teraz bity w tle): jest teraz bity w tle)
kochamy się przy uderzeniach bębnów lub pięści
/w wielkich inkubatorach miasta:
a jeśli już się od nich oddzieliliśmy?

i śpimy po środku drewnianego lasu
i popękani skalnym snem

(w drewnianym lesie:
z każdym bębnem przybywa Drzew
z nieba lotem liści spadają korony
ktoś rzeźbi ale tego kogoś nie ma
(tylko uderzenia) )

i ani nie śpimy ani popękani
koncentrujemy z tłem Rozcieńczamy z sobą lub Rozcieńczamy z sobą
koncentrujemy z tłem (patrz: kolejność uderzeń)

kolejność uderzeń:
kochamy się przy wszystkich uderzeniach wyczerpanego
brzucha bębna miasta

Opublikowano

Zajrzałam niecierpliwie (gdzieś Ty przepadł?) a tu paradnie... z zapisem włącznie.
To nie zarzut, raczej rzut oka na coś niekonwencjonalnego zarówno w treści, jak i zapisie ;)
Zaciekawia, będę zaglądać.

Pozdrówki, Jimmy :)
kasia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Szlajałem się tu i tam, doszedłem do błędnego wniosku, że publikowanie w necie cofa w rozwoju ;) ale spróbuję od nowa, co mi szkodzi. A Ty tu cały ten czas Kachna? (to pewnie wymiatasz ;P) Cieszę się, że się zjawiłaś i dzięki za miłe słowa w komentarzu.
pozdrawiam,
Jimmy
Opublikowano

Byłem tu już wcześniej, czytałem, ale ponieważ nie czuję się pewnie w wielkomiejskich klimatach, nie pozostawiłem komentarza.
Jeśli jednak coś musiałbym powiedzieć o wierszu, to tyle, że trochę dużo tego BUM BUM ;-). Pozatym chyba w porządku. W każdym razie na pewno jest kilka ciekawych momentów ;-).

Kłaniam się i pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Możliwe, że za dużo. Wiersz został pomyślany tak by w pewnym stopniu imitować automatyzm myśli. Pozorne niedorzeczności są do rzeczy ;) mogę zapewnić ze swojej strony.
dziękuję za koment
Jimmy
Opublikowano

miasta mają to do siebie- ciąża zawsze jest wieloraka,a poródy bolesne.
Witaj Jimmy, wczoraj u pewnej piszącej wiersze widziałam twój komentarz pod wierszem "Jackass," więc wiem ,że byłeś na tym forum i wracasz ,
to dobrze, odświeżysz młodą krwią!

masz ciekawe podejście do poezji
macham skrzydełkiem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dobrze, że o tym piszesz, bo chociaż pisałem ten wiersz dla siebie, to słowo na e zostanie mi w pamięci na tyle, by pohamować się w następnym
zdrówko
Jimmy

Tekst osobisty i wyraz na e nie chodzą w parze, no chyba, że chcemy być sztuczni sami dla siebie. Dla mnie forma poszukiwania czegoś nowego, ryzykowna. Też lubię wyzwania. Serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jimmy, rzeczyw, coś innego,przeginasz, uspokajasz, choć rwie by dodać i przegiąć, wciąga w szaleństwo, cały on to cios, raz,uderz dla zwykłości, poprawności, działania tylko dla weteranów, gratu, zdrówko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...