Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oddam całkowicie za darmo!
depresję śliczą
napędzaną mieszanką
nostalgii i melancholii

w ramach promocji dorzucę
wór wyrzutów sumienia
z własnych upraw ekologicznych

cena do uzgodnienia
- istnieje możliwość podmianki
na motyle w brzuchu
gwiazdy w oczach lub ściskanie w dołku
nawet za pólitra czystej kryniczanki

adres do zapamiętania
w czwartej stronie świata
gdzie w ogrodzie malwy kwitną
domek ociosany z przypadłości
pod wiekową miodną lipą
numer domu-
piąty szczebel starej ławki co się zgubił
w szukaniu miłości

Opublikowano

ale się porobiło

depresyje i inne melancholije
za darmo i nawet dopłacają
tego jeszcze nie było
więc dla porządku

gdyby się kto znalazł
co wielce na takowe
pożądliwy to swoją
na dokładkę dołożę

psze pani wszak
u mnie całe pęczki
smętku zwisają
i nikt ich nie chce

sama ignoruję

więc wybacz, Stasieńko...nie chcę depresji...
ale wiersz kupuję...naprawdę świetny :)

cmooook!

Opublikowano

Stasieńko, interesuje mnie ten adres - albo tak mieszkasz, albo byś co najmniej chciała

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ach, jak zatęskniłam do lata, do zapachów lipowych, do wieczornych ławeczek. Jejku, pięknie napisałaś, pieknie :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc No i chyba już wiemy, że 800 plus nie pomogło :)) @huzarc Co mnie akurat cieszy nawet, bo gminna wieść niesie, że stałem za tym szarlatańskim pomysłem :))
    • @Mikerreq Czas wyciera porzucone przedmioty do kształtów wtopionych w tło…
    • @KOBIETA   Bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie. :) @huzarc  Bardzo dziękuję! Twój komentarz jest niesamowity, świetnie określasz ten wręcz "metafizyczny" stan bezsenności. Pozdrawiam. 
    • Został po Tobie kubek z niedopitą kawą, Książka otwarta wciąż na piątym rozdziale. Zegar na ścianie tyka z tą samą, głuchą obawą, Choć mój czas stanął w miejscu i nie chce iść dalej wcale. Szukam Cię odruchowo, gdy drzwi skrzypną cicho, W zagięciu poduszki, w zapachu powietrza po deszczu. Lecz w domu panuje to zimne, milczące licho, Co ściska za gardło i trzyma w bolesnym kleszczu. Najgorsze są ranki, gdy sen jeszcze mami, Że jesteś, że śpisz tuż obok, na wyciągnięcie ręki. A potem prawda uderza, jak kamień między oczami: Że to już koniec. Że teraz... to tylko udręki. Uczę się żyć od nowa, kaleko i krzywo, Układać te dni puste, jak potłuczone szkło. Bo śmierć nie zabiera wszystkiego – to nie jest prawdziwe, Zabiera nadzieję, a zostawia miłość. I to jest to zło. Bo kochać kogoś, kto odszedł w nieznane przestrzenie, To jakby krzyczeć w studnię, co dna wcale nie ma. Zostało mi tylko to jedno, jedyne imienie, I pamięć, co pali jak ogień. I niemy dylemat: Czy tęsknić to znaczy pamiętać? Czy nie dać odejść cieniom? Patrzę w niebo puste, szare i blade. I wiem, że nic nie ukoi, nic nie da ukojenia, Gdy serce zostało tam, gdzie Ty. W tamtą stronę.
    • @Leszczym Bardzo ciekawy tekst, z ironią. Być może, że nadmiar refleksji i warstw znaczeniowych uniemożliwia prostą, bezpośrednią komunikację. A "gra w odrzucańca" - może właśnie odkryłeś powtarzający się mechanizm w zachowaniach społecznych. :) Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...