Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szlachciance nie wypada szlochać


Rekomendowane odpowiedzi

Wszy gryzą zajadle
ale to nic w porównaniu
z rozważaniem sensu życia
ten gryzie okrutniej

pytania sypią się jak owocne płatki śniegu
tutaj zima jest wytrwała

nie pomógł
ciepły pocałunek matuli na dobranoc
już nad ranem mroziła mnie nogami
kiedy obudziłam się obok niej i tej trzeciej
pani śmierci
zajrzała tu tylko na chwilę
mówiła że ma sporo pracy
ale wróci
ciekawe po co?
zabrała mi juz wszystkich
jaką podłością się naraziła
że zsyłana jest tak często gdzie my
aż za koło podbiegunowe

teraz muszę nabrać siły do pracy
mam już przecież osiem lat
i przetrwać
nie wiem czemu jakiś głosik wewnętrzny tak każe
bo śniłam że jest gdzieś ładne życie
trochę je pamiętam
takie z kromką chleba i w czystej zwiewnej sukience

tutaj zwiewna wręcz by zaszkodziła
za zimno
a i tak oficer samogwałci mną siebie
do tego w bezzębnym uśmiechu
syczy
"za powstańczą ojców przeszłość
dzieciom ich łaskawa grzeczność"
zek z baraku co zastępuje mi ojca
pociesza że
"szlachciance nie wypada szlochać
bo kiedyś przyjdzie Jutro
i jak je zobaczę przez zamazane oczy?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny i wzruszający wiersz. Przypomniał mi książkę M.J. Łęczyckiej - "Zsyłka".

Ale szlachcianki bywały też wesołe - toteż na maila pośle Ci coś swojego, napisanego pod melodię piosenki Kaczmarskiego - "Pan Kmicic"

A tak poważnie - to BARDZO dobry debiut na tym Portalu - trzymam kciuki.

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński czasem pary rozumieją się bez słów:) żyję w wyidealizowanym świecie, patrzę na Boga przez pryzmat człowieka, tylko ludzie kochający Boga mnie zainteresują, bo za tym idzie duch, który prostuje ich ścieżki i nie ma mowy o jakimkolwiek nałogu:)
    • @violetta   Każdy dorosły człowiek jest odpowiedzialny za własne wybory życiowe, także: zdrowotne, a win i szampanów nie będę pił - są jeszcze bardziej niezdrowe od czystych wódek i piw, póki żadna dziewczyna mnie nie zechce - będę pił, zresztą: żadna dziewczyna nie ma prawa naruszać nietykalności cielesnej, umysłowej i duchowej mężczyzn, rządzić mogą sobie własnymi dzieciakami lub wnukami, większość dziewczyn to osoby ograniczone intelektualnie - lubią zmieniać charakter mężczyzn, rządzić nimi i decydować o ich życiu, kiedy mężczyzna dla świętego spokoju macha na to ręką i ustępuje kobietom - one to bezwzględnie wykorzystują, dalej: kiedy mężczyzna już zostanie doszczętnie wykorzystany - jest porzucany, zamiast: okazać im troskę i wziąć odpowiedzialność za własne czyny - to co zrobiły, proste i logiczne?   A poza tym świętuję rocznicę Powstania Styczniowego i mam jeszcze dziesięć piw w lodówce, nomen omen: kiedyś dostałem zaproszenie od nauczycielki z Kępna i kupiłem szampana na Sylwestra, wypiliśmy po lampce szampana i uprawialiśmy seks całą noc, natomiast: resztę szampana wylałem do zlewu w Nowy Rok, jeszcze jedno: najbardziej zdradliwe alkohole to alkohole słodkie - bardzo szybko uzależniają, oto przykład alkoholików - czerwone lub białe wino piją do obiadu - codziennie, natomiast: współczesna młodzież pije drinki - koktajle - mieszaninę różnych słodkich napojów alkoholowych i napojów energetycznych - to jest właśnie pułapka uzależniająca.   Łukasz Wiesław 
    • @violetta Bardzo dziękuję 
    • @Duch7millenium trochę prawdy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...