Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

korespondencja
tanich karteczek
z wyszywankami babci

wielkie lizaki
z zakrytymi oczami
jak Kinder niespodzianki
w co piątej

tanie wino
małe kino
i miłość z innym epitetem

nawet okno
dziś zaklejone
bardziej czerwonym kartonem

coraz bardziej
nie obchodzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie mogę się powstrzymać, by nie poradzić Peelowi...zamiast tych tandetnych symboli uśmiechnij się, popatrz w oczy tej, która Ci nieobojętna, może ułóż dla niej wierszyk i wręcz zamiast kwiatka...jeśli jest walentynką, zobaczy w Tobie walentego i zaraz zrobi się kolorowo :)

spójrz na walentynki od tej strony i staraj się być walentym na co dzień :)

serdeczności :) :):)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie mogę się powstrzymać, by nie poradzić Peelowi...zamiast tych tandetnych symboli uśmiechnij się, popatrz w oczy tej, która Ci nieobojętna, może ułóż dla niej wierszyk i wręcz zamiast kwiatka...jeśli jest walentynką, zobaczy w Tobie walentego i zaraz zrobi się kolorowo :)

spójrz na walentynki od tej strony i staraj się być walentym na co dzień :)

serdeczności :) :):)
no te myślę że tak byłoby najprościej, ale w niektórych wypadkach zamiast wierszyka pusta kartka, zamiast walentynki goła ściana. Czemu zakładasz że peel się nie uśmiecha, to że jest sam nie znaczy że nie szuka. Ach ten Walenty głośno o nim w mediach, za głośno. Właśnie na co dzień, wiec po co jeden dzień walentynek?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ona-onej zje no-ano. on-onemu rum. E... no no!   To i mułowi towot? I wołu miot.   A po gnidę dingo, pa!   O, no i Mongołów ognomiono?
    • @Migrena Mój aparat siedzi w nadgodzinach a i tak nie nadąża:) co z tego że system wypluje dokumenty, które po kilka dniach drukowania spakuje się w kilkadziesiąt segregatorów i miesiącami będzie się je analizować, bez wniosków, bo ilość jest za obszerna. Okrutna inflacją danych. Algorytm to ogarnia systemowo, ale to wymaga ogromnych nakładów, a państwo ma tyle zadań, że tej forsy zawsze nie starczy. Aparat to cieszy, że do 10 letniego ksero w końcu dotarł toner, a jak powiedzmy lokalny aparat nie dostanie odpowiedzi od wielkiego big techa z Ameryki bo Hindus z Mandrasu stwierdzi, że nie, do kogo pójdzie na skargę, jak długo będzie to trwało;)  Mała anegdota z praktycznego działania państwa, właśnie dotyczącego konieczności pozyskania pewnej ważnej informacji z Ameryki. Od nas tak daleko nie dodzwonisz się, to za duże koszty, ale z zaprzyjaźnionej instytucji można… pierwszą próba nie udana, ale ktoś pomyślał, że u nich nic i pewnie nie odebrali, więc będzie dzwoniono od nas z nocy, stróż wpuścił, był telefon i znów głuchy… i do kogo na skargę, zasoby są zbyt małe aby za każdym razem literalnie do wszystkiego odchodzić, powierzchownie i do przodu, latać dziury w łodzi, a nie myśleć o budowie nowej.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To długa treść, choć przeczytałem do końca. Zresztą na tyle wartościowa, że warto było poświecić czas na jej przeczytanie.   Epoka ''Techne'' zostawiła w tyle dyskurs  między-epokowy, na rzecz szybko rozwijającego się wirusa, ponieważ władze stwierdziły, że dzięki niemu będzie można łatwiej kontrolować ludzi — ''może odczytać twoje lęki''. Nie ma co się dziwić, skoro wszyscy (niemal) chodzą pod dyktando narzucone przez zegarki, budziki, smarfony, i do tego jeszcze dochodzi AI.   ''człowiek, który stworzył sieć wszechwiedzy, sam odebrał sens transcendencji'' — tu jest ciekawie, bo nie wiadomo, o jakiego człowieka chodzi: czy o tego, który znalazł ścieżkę do transcendencji, czy o tego, który przez swoje działanie przyczynił się do jej zniszczenia.   Pozdrawiam  
    • @Adler   Tak i poruszył coś we mnie :) jeszcze nie wiem co ale coś :) 
    • @Alicja_Wysocka poczucie humoru czy pasjonat drobiu ?  :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...