Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gdy pomyślne wiatry
powieją w żagle
wyruszę na zachód
za chlebem

w spokojnym porcie
odnowię fregatę
i z twoim imieniem
powrócę

w tę noc
na naszym niebie
zapłoną kandelabry
a motyle pod sufitem
porwą do tańca
niedługo

nasz cud się ziści

Opublikowano

Odnosiłoby się znakomicie do emigracji zarobkowej. Tak to czytam i powiem Ci, że pięknie ubrałaś straszną prozę. Dlaczego nie ? Niech się spełniają życzenia i zamiast nagiej żarówki pod sufitem kandelabry gwiazd, kryształowe żyrandole. Pozdrawiam serdecznie, Krysiu :)

Opublikowano

Gdyby jeszcze tylko te kandelabry z Zachodu mogły dawać szczęście, to byłoby wszystko takie proste: wycieczka zarobkowa i - powrót ze szczęściem! Ech!...
Fajny wierszyk, taki z przymrużeniem oka. ;-)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Wiem, że wszystko wyjdzie cacy
(życzę szczęścia, luzu w pracy!!!
Wtedyi Jana, albo mima
chętnie zagram i przytrzymam
ten kandelabr - a niech stracę
;)
Pomyślnych Tereso.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...