Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja zmieniłbym na "rzyzna"

początek taki w zdaniach - złożone dość i właśnie: statyczne, ugrzęzło jakby
a potem tak urywane, (wyzwolone?)
podoba mi się ta zmiana (choć czasem się w nich widzi niekonsekwencje)
tylko pierwsza kursywa wydaje mi się zbędna - to się trochę da wyczuć, ten stan, z dalszego ciągu,
a nie będzie tak nazwany - bo wielu sobie może powiedzieć: to właśnie czuję, tak mam...
(osobiście ostatni wers przed kursywą bym wyrzucił hihi żeby się zrobiło tajemniczo... a, i ten ostatni może też, ważne nieważne)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


pewnie że nie spadnie (jeśli jest):)
Bardzo się cieszę że nie mam "amunicji" i
nie mam na sumieniu żadnej korony:) a.
hihi alleno, gorzej z piórami, te oblecą jak liście, czyli się wypierzą, albo oskubią jak papudze co to do rosołu robiła brzysko:p
dzięki, jesteś baaardzo mila mimo iz złośliwa, cholero jedna:P
macham i ściskam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


aDAMIE, MAI POSZEDŁ SIE MAIĆ,;P
czasem tak trzeba rozbabrać, zeby było co sklejać, dzięki za wizytę i dobre rady, macham
skonfundowanemu Adamowi, hihih
i dobrze mu tak!
(maiowi, bo Adam biedny jest oczywiście)

No teraz to jestem bardzo blisko satysfakcji, a wyrok brzmi:
to jest dobry wiersz :)
(a mówią, że anoreksja nie dobra jest:)

Teraz można pomachać nieskonfundowanemu Adamowi:))
Pozdrawiam
Adam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no i masz ci Lectera:P
woli nic nie mówić jak powiedzieć prawdę prosto z mostu, tfu prosto w monitor,, nie zamachnę się skrzydłem co najwyzej opadną niżej:p
ale miło że wpadłeś, ja też byłam ale nie zapisałam się zgłoskami, bo nie umiem, kiedy wszyscy mówią, :)
macham delikatnie, coby nie rozwiać ...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


aga, cosik pleciesz takie masło-maslane bez maślanki, nie ważne czy podszedł, czy poszedł czy jest przecinty-przeciętny:P ważne że czegoś uczy:P
i nie zgadzam się że jest aż tak zły żeby na łep na szyję wylecieć z zetki, buuuuuuuu
macham ciepło
Opublikowano

wszyscy coś każą, czegoś szukają jak te psy bez węchu :P
ale nikt nie zinterpretował wiersza, który mówi o tym że gnijemy , marnujemy się dopóki nie znajdziemy miłości, wtedy rośnie nowy człowiek , który odmieni życie zguśniałe, i to jest WAŻNE!!!!!!
to tyle,pobieżnie, jakby co

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja sądzę, że powinna Pani wrzucić wiersz na "Zetkę"i nie zaglądać i nie poprawiać; Pani jest osobą wrażliwą i każdą podpowiedź traktuje Pani poważnie i
zmienia Pani wiersz w "biegu", sprawiając wrażenie, że wiersz jeszcze nieukończony.
Jak już wszyscy napiszą co myślą o wierszu, wtedy niech Pani przemyśli i
wykorzysta sugestie, albo nie.W zasadzie wiersz powinien obronić się sam i nagrodą
dla Autorki jest zrozumienie wiersza przez czytającego, a jeśli czytelnik go zapamięta, to
już jest prawie sukces:) a.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1Bardzo zabawna fraszka!    Gdy Ziemia w tańcu nie ustaje, to i nam czasem w głowie hula. Więc zamiast szukać winy w czubie, zrzucajmy to zawsze na kosmos i cuda!  
    • szukasz?   nie nie szukam masz w moich oczach niedomknięte sny i rozmyte światło dnia a w dłoniach kruchość szkła i siłę, która góry porusza, to, czego nazwać nie umiem masz w spojrzeniu wszystko czego nie uniosę sama na brzegi pamięci wśród miękkich piasków dawnych rozmów i pytasz czy śnię? a ja wiem, że sny mnie już opuściły   i czekasz   jakby milczenie znało odpowiedź a ja rzucam się w przestrzeń która nie ma końca w fale bez morza w deszcz, co nie dotyka ziemi idę przez drogi których nikt nie narysował idę przez ciebie przez twoje źrenice które stały się krajobrazem kocham cię tak jak kocha się echo - za to, że wraca chociaż nigdy nie było głosu kocham cię tak jak kocha się cień - za to, że trwa, chociaż nie istnieje światło i wiem, że nie trzeba już pytać nie trzeba nawet czekać bo jesteś jak oddech.
    • @wierszyki Średniówka w pierwszym wersie, ale nie umiałem tego zmienić. Co do puenty, lubię skracać, bo każda dodatkowa głoska rozcieńcza przekaz.  Mogło być  "kiedy", ale kosztem właśnie przekazu. Pozdrawiam i dzięki za obecność.
    • Wiem że świat się zawsze kręci w prawą stronę.   Kapela Jazgodki "Entropia" lub o "O obrotach stref niemieckich"  lub szereg innych...   Wyszło nieregularnie Marku. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • zmęczony  mocno człowiek na przydrożnym kamieniu usiadł - w pobliżu nikogo prócz ciszy nie było więc jej zaczął się żalić   że choć życie miał do dupy bo go nie rozpieszczało  jego droga była kręta dokuczliwie mieszała nie zawsze była miła   jednak mimo to nie chcę z niej zejść - zakończyć bo przecież tajemnicą  co jeszcze pokaże może krzywe wyprostuje   może uśmiechem uraczy przytuli  -  spowoduje że dni będą piękniejsze że ciemne rozjaśni udowodni że warto żyć   zmęczony człowiek na  przydrożnym kamieniu usiadł i na drogowskaz ze znakiem zapytania  smutno patrzy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...