Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przeglądam się w szybie
widzę Ciebie
nos przytulam do szkła
zimno, odrętwienie.

Wodzę palcem po mgiełce oddechu
i maluję obraz westchnień,
jedna za drugą płyną krople pary.

Zimnym wieczorem
chucham w dłonie,
znów jesteś
w oknie,

gdy zamykam
znikasz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



obraz westchnień - nieeeeeeeeee
płyną krople pary - to chyba fizycznie nie jest mozliwie, bo skoro płyną to już nie są parą, chyba że parą kropli;) ale ja nie jestem pewna czy krople łaczą się w pary na szybie;p
3 i 4 fragment już nic nowego nie wnosi. Ogolnie takie to co napisalaś nijakie, wtórne; mnie w każdym razie nie wzruszyło, a chyba wiersz miał zagrać na uczuciach...no więc zonk;/
pozdr aga
Opublikowano

Obraz westchnień ma wiele twarzy !
A nie przyszedł Ci mistrzu do głowy niedostatek i nędza bo spotykam ja w mojej pracy na każdym kroku!Resztę to wiesz...!A odrętwienie to....?
Tak łatwo i tak po prostu mnie kasujesz P:))

Opublikowano

Dzięki Droga Leno za komentarz,moja wyobraźnia zarzucana mi od dziecka..!
A wiersz dotyczy biedy ,nędzy i oczekiwaniem na ...ojca z chlebem!!!
Te krople to łzy na zaparowanym oknie!Dlatego odrętwienie....a nie...?
Przepraszam Cię za comment,ale zarzucanie komuś powierzchowności to nie fair!
Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie bierz do siebie komentarzy. pamiętaj, że to nie tobie jest zarzucana powierzchowność, a wierszowi. tu nikt nie wie kim jesteś. nikt nie wie, jak bardzo wrażliwą osobą jesteś, ani co przeżywasz. wiersz jest tylko wierszem. jeśłi doskonale przełożysz emocje w słowa, w wierszu będzie nie tylko obraz, ale też "głębia";) nigdy nie bierz ataku na wiersz, jako atak na twoją osobę. tego się trzymaj, a nie będziesz się deprymowała negatywnymi komentarzami.
pozdrawiam

ps. co nie oznacza, że niektóre komentarze nie będą powodowały chwilowej złości, czy smutku. ale grunt to płynąć do przodu.
Opublikowano

Wiem droga LENO , ale mierzi mnie ,że wiersze pisze tak wielu świetnych poetów na tym forum ,krytykujących wiersze ,a w moim nie starają się szukać sedna!
Dzięki za Re !
Uściski!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:)
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...