Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Karolciu, ten wiersz to moja podróż sentymentalna, " grzech młodości "...; )
Niech zostanie jaki jest...
Dzięki.
Serdecznie...

rozumiem, początki różne bywają ;)
nie rozumiem za to celu wklejania
starego tekstu :]. mogŁeś chociaż
napisać - a to taki stary dziad ;P,
inaczej by się na niego patrzyŁo :)
  • Odpowiedzi 135
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie przekraczaj granic śmieszności i puknij się w głowę, naprawdę. Dwóm tym wierszom dałem plusa. Do kolejnych dwóch pań nie wpadam, bo nie wpadam z reguły.
Potraktowałem te osoby niesprawiedliwie, skrzywdziłem oceną (co sama sugerowałaś wcześniej)? Czy o co Ci łazi? Weź się odczep i zajmij swoim sytemem oceniania, który zapewne niedługo mnie onieśmieli swoim profesjonalizmem. Póki co uczysz ojca dzieci robić.

Na razie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Karolciu, ten wiersz to moja podróż sentymentalna, " grzech młodości "...; )
Niech zostanie jaki jest...
Dzięki.
Serdecznie...

rozumiem, początki różne bywają ;)
nie rozumiem za to celu wklejania
starego tekstu :]. mogŁeś chociaż
napisać - a to taki stary dziad ;P,
inaczej by się na niego patrzyŁo :)

Cel wklejenia ?
Ciekawość... ; )
Datowanie tekstu miałoby jakiś wpływ na ocenę - a tego nie chciałem.
Wyszło zabawnie i pouczająco ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wolę być Dawidkiem aniżeli pancołkiem, który nie potrafi czytać.
Skup się bardziej, przy czytaniu wierszy, będziesz widział te słabsze.

Nie sugeruję, że jest grupa tępiąca słabsze utwory, sugeruję natomiast klepanie się po zadkach – przykładów od liku. Na słabsze utwory jest miejsce- prawda, ale nie wielkich punktujących, kto by się odważył.

Żeby to udowodnić wystarczyłoby założyć konto Np. nick krzywa Krycha, wstawić takiego gniotka pod tytułem – pod czarną sutanną i będzie stado ujadaczy, że to paść i poleci do wielkiego P. Na nic będą przekonywania, że utwór powstał 20 lat temu po wizycie księdza na kolędzie.

A tak na marginesie, to mogę być zabawny ale nie śmieszny, bo mówienie o kimś, że jest śmieszny, równa się z obrażaniem a nie oto chodzi, żeby się obrażać – prawda?

Na tym kończę, bo marnuję mój czas

miło

Gościu, prosta piłka: albo podajesz konkretne przykłady, albo wniosek jest jeden: atakujesz Lectera, bo zranił Twoje ego i po sprawie

Pancolek - jesteś słabym prowokatorem, a krótkie piłki gram w tenisa.

Nie muszę przytaczać innych autorów, po co? wkręcać ich w niedorzeczne skowyty papugi szanownego HL?

Jeśli nie potrafisz sam, wyłapać, dobrych wierszy z tłumy nas wszystkich, dlaczego mi karzesz to robić? Oceniasz innych wg swoich ocen, ja wg swoich, każdy ma jakieś kryteria, wymagania względem tego, co czyta – prawda? Czy ja zaczepiam Ciebie, podczas krytykowania innych autorów?

Wpadłeś między wódkę a zakąskę, przy wymianie poglądów – pomiędzy mną a szanownym HL. Wychyliłeś się, nie mając żadnych argumentów do rozmowy a po za tym, nie jest to Twoją sprawą, jak ja oceniam innych. To jest moja prywatna sprawa.

Wklejając utwór na stronę internetową, autor, wystawia tekst pod krytykę, świadomie – prawda? Jeśli nie chce tego robić, zawsze jest szuflada.

Co do „ego: to wydaje mi się, że Twoje troszkę zostało nadszarpnięte, bo skaczesz jak wiesz co w przeręblu, do tego nie w swojej sprawie.

Kończąc, chciałem zauważyć, że nie piliśmy piwka, razem, żebyś mi gościował, troszkę kultury, później, do ludzi.

Pozdrawiam miło ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gościu, prosta piłka: albo podajesz konkretne przykłady, albo wniosek jest jeden: atakujesz Lectera, bo zranił Twoje ego i po sprawie

Pancolek - jesteś słabym prowokatorem, a krótkie piłki gram w tenisa.

Nie muszę przytaczać innych autorów, po co? wkręcać ich w niedorzeczne skowyty papugi szanownego HL?

Jeśli nie potrafisz sam, wyłapać, dobrych wierszy z tłumy nas wszystkich, dlaczego mi karzesz to robić? Oceniasz innych wg swoich ocen, ja wg swoich, każdy ma jakieś kryteria, wymagania względem tego, co czyta – prawda? Czy ja zaczepiam Ciebie, podczas krytykowania innych autorów?

Wpadłeś między wódkę a zakąskę, przy wymianie poglądów – pomiędzy mną a szanownym HL. Wychyliłeś się, nie mając żadnych argumentów do rozmowy a po za tym, nie jest to Twoją sprawą, jak ja oceniam innych. To jest moja prywatna sprawa.

Wklejając utwór na stronę internetową, autor, wystawia tekst pod krytykę, świadomie – prawda? Jeśli nie chce tego robić, zawsze jest szuflada.

Co do „ego: to wydaje mi się, że Twoje troszkę zostało nadszarpnięte, bo skaczesz jak wiesz co w przeręblu, do tego nie w swojej sprawie.

Kończąc, chciałem zauważyć, że nie piliśmy piwka, razem, żebyś mi gościował, troszkę kultury, później, do ludzi.

Pozdrawiam miło ;)

Okej, rozumiem.

Masz trochę racji. Za wtrącenie się, przepraszam, chociaż swoje stanowisko podtrzymuję.
Taki kompromisik.

Pozdrawiam grabulą
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pancolek - jesteś słabym prowokatorem, a krótkie piłki gram w tenisa.

Nie muszę przytaczać innych autorów, po co? wkręcać ich w niedorzeczne skowyty papugi szanownego HL?

Jeśli nie potrafisz sam, wyłapać, dobrych wierszy z tłumy nas wszystkich, dlaczego mi karzesz to robić? Oceniasz innych wg swoich ocen, ja wg swoich, każdy ma jakieś kryteria, wymagania względem tego, co czyta – prawda? Czy ja zaczepiam Ciebie, podczas krytykowania innych autorów?

Wpadłeś między wódkę a zakąskę, przy wymianie poglądów – pomiędzy mną a szanownym HL. Wychyliłeś się, nie mając żadnych argumentów do rozmowy a po za tym, nie jest to Twoją sprawą, jak ja oceniam innych. To jest moja prywatna sprawa.

Wklejając utwór na stronę internetową, autor, wystawia tekst pod krytykę, świadomie – prawda? Jeśli nie chce tego robić, zawsze jest szuflada.

Co do „ego: to wydaje mi się, że Twoje troszkę zostało nadszarpnięte, bo skaczesz jak wiesz co w przeręblu, do tego nie w swojej sprawie.

Kończąc, chciałem zauważyć, że nie piliśmy piwka, razem, żebyś mi gościował, troszkę kultury, później, do ludzi.

Pozdrawiam miło ;)

Okej, rozumiem.

Masz trochę racji. Za wtrącenie się, przepraszam, chociaż swoje stanowisko podtrzymuję.
Taki kompromisik.

Pozdrawiam grabulą

również przepraszam HL za zaśmiecanie, wątka, który powinien być poświęcony ocenie wiersza.

Pancolek – ja również wyciągam grabule i zapraszam na browarka, żeby na spokojnie pogadać o wierszach i nie tylko – może kiedyś kto wie, świat jest mały

Lepszy kompromis a niżeli zwada ;)

Pozdrawiam miło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Okej, rozumiem.

Masz trochę racji. Za wtrącenie się, przepraszam, chociaż swoje stanowisko podtrzymuję.
Taki kompromisik.

Pozdrawiam grabulą

również przepraszam HL za zaśmiecanie, wątka, który powinien być poświęcony ocenie wiersza.

Pancolek – ja również wyciągam grabule i zapraszam na browarka, żeby na spokojnie pogadać o wierszach i nie tylko – może kiedyś kto wie, świat jest mały

Lepszy kompromis a niżeli zwada ;)

Pozdrawiam miło

Miałem pewien udział w podgrzaniu atmosfery, zatem wszelkie koszty uspokajająco - poetyckich browarków biorę na siebie... ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Uśmiałem się. Gość krytykuje a potem dodaje plusa, buuehehehe. Zobaczcie sami.

huaaa


Huhuhuhu, hahahahaha.
Primo. Gościówa
Secundo. Zobaczcie, poważni, poważani, POECI. Zobaczcie sami. Jaja jak berety.
Tertio. Właśnie nabijam kolejny komentarz.
Quatro. Już w jednym miejscu tłumaczyłam się z tego. Jeśli jest wśród wszystkich zacnych orgowych krytyk literacki, który faktycznie, profesjonalnie krytyką się zajmuje - myślę, że ma prawo decydować o tym, co, gdzie, jak ma się znaleźć. Ma prawo decydować czy coś jest poezją, czy prozą poetycką. Czy jest twórca WIELKIM Z czy toaletowym P. A tymczasem, ja - sorry - JA! z czystej przekory, dodaję wszystko, jak leci do za pozostaniem. Resztę za mnie zrobi gremium.
Quinto.

No raczej, że bym nie mógł - Patrycja.

pzdr z uśmiechem,

p.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Uśmiałem się. Gość krytykuje a potem dodaje plusa, buuehehehe. Zobaczcie sami.

huaaa


Huhuhuhu, hahahahaha.
Primo. Gościówa
Secundo. Zobaczcie, poważni, poważani, POECI. Zobaczcie sami. Jaja jak berety.
Tertio. Właśnie nabijam kolejny komentarz.
Quatro. Już w jednym miejscu tłumaczyłam się z tego. Jeśli jest wśród wszystkich zacnych orgowych krytyk literacki, który faktycznie, profesjonalnie krytyką się zajmuje - myślę, że ma prawo decydować o tym, co, gdzie, jak ma się znaleźć. Ma prawo decydować czy coś jest poezją, czy prozą poetycką. Czy jest twórca WIELKIM Z czy toaletowym P. A tymczasem, ja - sorry - JA! z czystej przekory, dodaję wszystko, jak leci do za pozostaniem. Resztę za mnie zrobi gremium.
Quinto.

No raczej, że bym nie mógł - Patrycja.

pzdr z uśmiechem,

p.

Takie radosne szczebiotanie ma pewien wdzięk i zalety...można sobie paplać byle co... ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Huhuhuhu, hahahahaha.
Primo. Gościówa
Secundo. Zobaczcie, poważni, poważani, POECI. Zobaczcie sami. Jaja jak berety.
Tertio. Właśnie nabijam kolejny komentarz.
Quatro. Już w jednym miejscu tłumaczyłam się z tego. Jeśli jest wśród wszystkich zacnych orgowych krytyk literacki, który faktycznie, profesjonalnie krytyką się zajmuje - myślę, że ma prawo decydować o tym, co, gdzie, jak ma się znaleźć. Ma prawo decydować czy coś jest poezją, czy prozą poetycką. Czy jest twórca WIELKIM Z czy toaletowym P. A tymczasem, ja - sorry - JA! z czystej przekory, dodaję wszystko, jak leci do za pozostaniem. Resztę za mnie zrobi gremium.
Quinto.

No raczej, że bym nie mógł - Patrycja.

pzdr z uśmiechem,

p.

Takie radosne szczebiotanie ma pewien wdzięk i zalety...można sobie paplać byle co... ; )

Bingo! Kolejny koment :)

pzdr,

Patrycja vel Patrycjusz :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Huhuhuhu, hahahahaha.
Primo. Gościówa
Secundo. Zobaczcie, poważni, poważani, POECI. Zobaczcie sami. Jaja jak berety.
Tertio. Właśnie nabijam kolejny komentarz.
Quatro. Już w jednym miejscu tłumaczyłam się z tego. Jeśli jest wśród wszystkich zacnych orgowych krytyk literacki, który faktycznie, profesjonalnie krytyką się zajmuje - myślę, że ma prawo decydować o tym, co, gdzie, jak ma się znaleźć. Ma prawo decydować czy coś jest poezją, czy prozą poetycką. Czy jest twórca WIELKIM Z czy toaletowym P. A tymczasem, ja - sorry - JA! z czystej przekory, dodaję wszystko, jak leci do za pozostaniem. Resztę za mnie zrobi gremium.
Quinto.

No raczej, że bym nie mógł - Patrycja.

pzdr z uśmiechem,

p.

Takie radosne szczebiotanie ma pewien wdzięk i zalety...można sobie paplać byle co... ; )

Bingo! Kolejny koment :)

pzdr,

Patrycja vel Patrycjusz :)

Bywa, że kontestacja ma dziwny posmak landrynek... ; )

Piotr od owiec : )
Opublikowano

i w formie i w przebogatej, wielowątkowej treści,
wymiana komentów zdecydowanie przyćmiła przedmiot komentarza.
juz dawno zresztą zapomniałam jaki to wiersz tu komentujemy i kto go napisał
a tak daleko skrollować to mi się nie chce

ale co się ludziska tu poobnażały to ich
ciekawsko jest popatrzeć, przyznaję
pozdrawaiam wszystkie tysiące poetów z tego zacnego forum

Opublikowano

"urok prostoty", chociaż ( z przyzwyczajenia ) brakuje jakichś figlów językowych;)
jak się trochę postaram to jeszcze mogę być nastolatką:) wiersz trafia w jakieś czułe "niedobre" miejsca, przenosi w sytuacje znane i wywołuje mieszane uczucia.
w wymowie głębszy chyba niż się wydaje na początku, pierwotnie 'kołnierzyk" mnie trochę raził, ale niewątpliwie bez niego wiersz wypływa na mieliznę interpretacyjną.
a w ogóle to bardzo mocno przywodzi mi na myśl:
pl.youtube.com/watch?v=aHW3BTF5pWY&feature=related
hmm...

tym razem plus mniejszy niż zazwyczaj ale i tak to jest dobre pisanie.

dyskusje pod wierszem - rozkoszne;)
w czasie sesji absurd działa na mnie niezwykle kojąco;p
pozdr aga

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak się trochę postaram to jeszcze mogę być nastolatką:)

Jak się trochę postaram, to jeszcze mogę sobie przypomnieć - jak to było... ; )
Dzięki, aga.
Pozdrawiam.
: )
  • 4 tygodnie później...
  • 11 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   Super, ale peel dopomina się sprostowania, zatem cytuję z oryginału: Tęsknię, by gołym  ganiać pod słonkiem.  i kuflem piwa  zapijać golonkę,   Zapewniam, że na latanie to on nie ma szans jak też na konsumpcję golonki w biegu, zwłaszcza w wieczności która nie zna pojęcia czasu, a tym samym pośpiechu.    Zdemoralizowani przaprzodkowie szwendali się po ogrodzie, między drzewami, nadzy. Majtkami. peel nadto wyróżniałby się.     
    • @Sylwester_Lasota, dziękuję :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Racje bywają rożne, Twoja, moja i czyjaś. Żyjemy pośród innych i uważaj  żeby nie oberwać. Bo jak czytam, że chcesz latać goły, z kuflem piwa i golonką, to ja zwiewam gdzie pieprz rośnie.  Również pozdrawiam :)
    • pasterz, by ze stadem nie mieć kłopotu, straszy je od miotu do pokotu (ireneo, Listy do parafianian, 27;6)     Kiedy byłem małym chłopcem, i robiłem sobie co chce, mama brała mnie na ręce i karciła - nie rób więcej!   Bo na górze, nad dachami, lata bozia z aniołami wszystko widzi i się zżyma gdy pod kołdrą rączki trzymasz   Dziś, gdy jestem już jak tata, poucza mnie gość w brokatach, że wysoko, nad chmurami, króluje pan nad panami.   Zapisuje do pamięci, jakie mi wymyślić męki  za to że na tace skąpię czy co piątek jem golonkę    Jutro, już lżejszy od piórka, chciałbym móc figlować w chmurkach,  bez słuchania przestróg mamy, że na Ziemi, nad chmurami siedzi Leon z biskupami i, że widzi jak ja w górze miast zawodzić w boskim chórze uganiam się z aniołami za “leśnymi ruchadłamii”.   Dzisiaj, kiedy legion klechów ulega pokusie grzechu,  dzieciakom już nikt nie wmówi,   że wysoko nad chmurami siedzi bozia z aniołami i sumuje z bożym synem  każdy ich grzeszny uczynek.       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mówiąc szerze, już nie pamiętam, bo było to bardzo dawno temu. Pamiętam tylko tyle, że sen był na tyle intrygujący, że postanowiłem go zapisać. Nie wszystko dało się opisać tak, jak odczuwałem to we śnie. Z tego, co pamiętam, to połączyłem też w miarę logiczny ciąg kilka rwących się fragmentów, które, jak to we snach bywa, nie trzymały się przysłowiowej kupy. W tej chwili wydaje mi się, że mogło to być kilka snów, które przyśniły mi się jednej nocy, a opowiadanie nie jest dokładnym ich opisem, chociaż były oczywistą inspiracją do jego powstania. Prawdopodobnie jak większość ludzi, często pamiętam jakieś majaki senne zaraz po przebudzeniu, ale już po kilku godzinach szczegóły się zacierają, nie mniej jest kilka takich, które pamiętam i nie mogę o nich zapomnieć. Ten sen jednak do nich nie należy. Gdybym go wtedy nie zapisał, to z pewnością w tej chwili byśmy o nim nie rozmawiali.   Dziękuję za czytanie.   Serdeczności :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...