Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gubisz oddech, ręce, język. Wszystko.
Na śniegu ślady stóp tych, którzy umierali zimą.
Zobacz: tu kiedyś bawiły się dzieci. Opowiadały

legendy o kłujących drzewach i morskich potworach.
Wtedy otwierały się okna i piwnice, świeciły blade
żarówki. Rządził mrok, panowała jasność.

Teraz wieczory są zimne. Krew stygnie, choć
tego nie czujesz.

L. 03.01.2009.

Opublikowano

Przeczytałam, moim zdaniem bardzo dobrze
zbudowałaś wierszem atmosferę. Mnie, miejsce opisane w wierszu kojarzy się
z odwiedzaniem miejsc swojej młodości, lub dzieciństwa.
Podoba się, pozdrawiam
- baba

Opublikowano

rzeczywiście bardzo dobre, choć na początku już zraził mnie gubiony oddech, jednak w całości i po kilkukrotnym przeczytaniu - wyśmienite wszystko.

pozdrawiam serdecznie
Marta

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...