Nad-interpretacja.

[Lena Niewska]

toczymy walkę
między kochanką kłamstwa
a piewcą szczerości

górnolotnie jest
teatralne przerysowanie
sceniczna przepaść
aktor - widz
a między nimi tylko
interpretacja

i pewnie wyrosłaby mi pod stopami scena
a potem płakałabym z gracją
rozmazując po twarzy kurz kurtyn
i własną osobowość
i czekałabym braw uznania
bo że wygram
jestem przecież
pewna

ale
czy przyszło ci na myśl
kochany
że odechce mi się kiedyś
wygrywać?

oczywiście że tak
łajdaku
przecież cię znam
to dlatego nie drżały twoje usta
kiedy mówiłeś

ideałów nie wolno krzywdzić

a ja wiem tylko że
o ideały niewygodnie się kaleczyć

[pauza]

umarłam dziś
pachnąca i kwieciem obsypana
na co może przydać się paproć
w świecie gdzie wciąż
monopol na róże?

[Bernadetta1]

bardzo mi sie podoba...zauwazyłam pare mtaforek dopełniaczowych, ale według mnie takowe nie szkodza...w dobrym wierszu:0pozdr.

[kasiaballou]

na co może się przydać paproć
w świecie gdzie wciąż
monopol na róże?

Całość plusowa, a pytanie, jak retoryczna maksyma - do zabrania.
pozdrawiam :)
kasia

[a._mrozinski]

Niezłe. Formę, wersyfikację nazwałbym hmmm specyficzną, ale jednak nie przeszkadza w bardzo dobrym odbiorze.

Arek

[Baba_Izba]

Ładny wiersz, ciekawie poprowadzony.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Podpisuję się pod słowami Arka. Pozdrawiam... :)