Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rano
wkładając sukienkę nowego dnia
wstrząsnęłaś się chłodem braku

byłem sekundę wcześniej
lubieżnie patrzyłem na nabrzmiewające
sutki
pieszczone jedwabiem

rozdzielił nas brak
wspólnego oddechu...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Naprawdę nie jest źle... ale zdanie..."wstrząsnęłaś się chłodem braku"... jakoś mi nie brzmi z całością. Czy brak chłodu może wstrząsnąć...? ...chyba raczej brak ciepła...?... no, nie wiem... może ja coś nie tak doczytuję...?
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

ta sama uwaga, słuszna zresztą, co Nata. niedobrze i nielogicznie brzmi, a coś mi się widzi, że nie jest to celowe.
poza tym - nie do końca wiem, co w tym wierszu Wam się, ludzie, podoba. tytuł ograny, treść - też nic rewelacyjnego. pieszczenie jedwabiem, nabrzmiewające sutki, słowem - widziałam już te rzeczy.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Naprawdę nie jest źle... ale zdanie..."wstrząsnęłaś się chłodem braku"... jakoś mi nie brzmi z całością. Czy brak chłodu może wstrząsnąć...? ...chyba raczej brak ciepła...?... no, nie wiem... może ja coś nie tak doczytuję...?
Pozdrawiam... :)
mam podobne odczucie, więc nie powtarzam się skoro ktoś zrobił to za mnie
macham skrzydłem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak, Suno w darmowej wersji 3.5. Tym razem trochę nie radziło sobie z wymową głoski ł, którą musiałem zastąpić w jednym miejscu literą u, i chyba się udało, bo prawie tego nie słychać

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Problem też był z takimi słowami jakstrwożyć, co chyba słychać .   Dzięki :) Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję bardzo 
    • Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.          
    • @Robert Witold Gorzkowski  Widziałam "Natchnienie" Żmurki". Z nim śmierć niestraszna. A wiersz jak elegia, ale przecież nie skarga. Nie boję się śmierci.   Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Łał! Wzniosły i poetycki bardzo. Taki Twój Robert.
    • Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania. Terborch- nie Vermeer i Rembrandt, dlaczego tylko jeden obraz? Albo tawerny, bezimiennie bliźniacze. Jestem tam, gdzie chciałam być, toast haustem powietrza. Za życie i radość spotkania chociaż ono nigdy nie mogło się zdarzyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...