Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zabiliśmy lwa, a teraz wracamy do wioski
kursywą. jesteś dzielnym poetą z ołowianą
troską, niepodzielną drogą do snu wśród
wzburzonych włosów, rudym nic-nie-spaniem.

mam apetyt na milczenie z tobą; zamek,
co wyrasta z ciemnej nocy, z chmur
i liści łopianu. jak kinderniespodzianka;
tylko my - wiecznie za mali.

*

zabiliśmy lwa, wracamy do wioski,
nikt na nas nie czeka prócz depeszy z zamku;
rozmyślam kopertę, przełykam sens, blednę:
król - koronę miał siwą

(ja kursywą brudne ręce)

Opublikowano

Pokrętna ta liryka, baśniowa aż miło płynie. Fabularna jakaś :). Morał głęboko ukryty. Łamigłówka, że ho ho, że chyba zaraz osiwieję (sic!) Pozdrawia.
T.

Opublikowano

pierwszą kursywę bym wywaliła :P i kinderniespodziankę i to szybko :-) rozmyślanie koperty też nie podchodzi i przełykanie sensu

reszta baarrrdzoo w porządku
zatem do przemyślenia :)

cieplutko:*
Marta

Opublikowano

Tak wracam do tego wiersza, no bo technicznie cacy i w Twoim stylu, jednak zastanawiam się, czy nie czas pójść o krok dalej - wyrosnąć z podkolanówek na poczet eksperymentu z "poważniejszą" formą?
Baśniowy styl (taki Twój styl) się podoba, ale odczuwam potrzebę poznania jeszcze innych wiatrów spod Latawca, w które nawet przez moment nie wątpię :))

Pozdrówki, Żelko
kasia.

Opublikowano

ja bym się co do części II zgodziła z wypowiedzią Kasi - miło byłoby zobaczyć połączenie takiego stylu z trudnym tematem, typu alkoholizm chociażby.

poza tym - trochę drażnią mnie niektóre motywy. nie orbitują wokół wspólnego mianownika, i tak zaraz koło łopianu dostaje mi się kinderniespodzianka, dlatego mam wrażenie lekkiej przesady :)

pozdrawiam.

Opublikowano
zabiliśmy lwa, a teraz wracamy do wioski
kursywą. jesteś dzielnym poetą z ołowianą
troską, niepodzielną drogą do snu wśród
wzburzonych włosów, rudym nic-nie-spaniem


przypomniał mi sie dowcip o grzybiarce i gajowym którzy z lasu do wioski wracali krakowiakiem
a ten werss dla mnie najlepszy
cmoook latawco;)
Opublikowano

ciężko się czyta / za dużo przerywników
ogólnie przytłacza ten tekst
nazbyt naładowany / nieudany jak dla mnie
dla innych może być przepiękny
ja wyrażam subiektywną opinię

mnie nie zatrzymuje / chociaż zodiakalny lew jestem /

uszanowanie /

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...