Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zanim zaczniesz, zanim powiesz …..

Zanim zaczniesz żegnać się,
Powiedz, co zdarzyło się
Przez ten szereg pięknych dat
Na przestrzeni kilku lat.
Zanim powiesz dzisiaj „Cześć”
Zostań z nami kilka chwil
Dalsze życie będziesz wieść
Oddalony setki mil.
Zanim powiesz nam „Adieu”
Zdradź nam, co bawiło Cię,
Byśmy mogły znów się śmiać
W jednym team’ie śpiewać, grać.
I na piwko jeszcze raz
Do „Stajenki” zabierz Nas
Nim odejdą chwile te,
Nim zabraknie Ciebie, mnie.
Homo viator to nasz nick
Hasło to zrozumiesz w mig
Empirycznie potwierdzone,
Przez przypadki odmienione.
Awangarda to nasz klimat,
Tu historia się zaczyna –
Styl, odwaga, humor, pazur –
Życie wciąż dodaje gazu.
Choć scenariusz pisze świat,
Będzie żal tych kilku dat,
Szybko razem płynie czas,
Będzie brakowało Was.
Nie zrozumie dzisiaj Nas,
Kto nie spotkał się choć raz
W tym klimacie wyjątkowym
Z mym pomysłem ciągle nowym.
Nie zrozumie dzisiaj Nas,
Kto nie poznał Panie Was,
Stanowimy zgrany team –
Kalisz, Kępno, Kwilcz i Żnin.
Nie zrozumie dzisiaj Nas,
Kto nie poznał kilku fraz –
Między wierszem czytaj dziś,
bo niebawem musisz iść.
Pięknych wspomnień pełen wór,
Schowaj skrzętnie – stań za wzór,
Gdy odjedziesz w swoje strony
Wspomnij jeszcze team szalony!
Pięknych wspomnień pełen świat
Na ścieżynach wspólnych dat,
Pożegnania nadszedł czas –
Nie zapomnę nigdy WAS.
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Pożegnania nadszedł czas,
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Nigdy nie zapomnę WAS!
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Pożegnania nadszedł czas,
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Nigdy nie zapomnę WAS!
Może kiedyś jeszcze gdzieś,
Powiem: „Halo! Witaj! Cześć!”
Może przyjdzie taki czas,
Kiedy powiem: „Witam Was”.
Jeszcze tylko kilka chwil,
Jeszcze kilka krótkich dni,
Pożegnania nadszedł czas,
Nie zapomnę nigdy Was!
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Jeszcze tylko kilka chwil,
Pam, pam, pam, pam pam, pam ,pam,pam
Jeszcze kilka krótkich dni,
Pożegnania nadszedł czas,
Nie zapomnę nigdy Was!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, pani Agnieszko, już wróciłem z Wojska Polskiego - dostałem wezwanie na trening i gdyby pani była zainteresowana, serdecznie zapraszam na mój kolejny wiersz, który przed chwilą opublikowałem.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór 
    • In gloriosa mortem heroum*   I to już niedługo biała pani z białą suknią w biały dzień zacznie zbierać wybielałe żniwo i to nie za długo blada pani z bladą lutnią   jak bordowa matka z rubinową kokardką płatkami szkarłatnych róż złączy różane ogniwo: oj, bordowa matko, oj, bądź mi kochanką   w błękicie fioletu - w niebiańskiej ciszy i szafirową klepsydrą leniwą - Niwą w lazurowej niszy...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (październik 2025)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski  wiesz Robert jestem w szoku, i nie wiem co napisać, po prostu nie wiem. Przeczytałam ten list i kropka dalej nie wiem. Bo powinnam napisać, że wiedziałam, ale nie, nie wiedziałam. Choroba, to wiedziałam, a jego zachowania zakładałam że są wynikiem choroby, wojny. Jest taki wiersz Kołatka, długo zastanawiałam się znaczenia uderzania w deski. Myślałam, że to odniesienie do Boga, imperatyw kategoryczny, moralny. Nie napisałabym tego wiersza, gdybym znała treść tego wiersza, a jeśli już to inaczej. Muszę jeszcze dużo przemyśleć (że wciąż tak mało wiem). Może powinnam bardziej zwracać uwagę, jakim człowiekiem był poeta,  autor.   Dziękuję  
    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...