Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

siedzę na wysokim drzewie
obserwuję
to bardzo rzadki gatunek
mówią że można go spotkać
tylko w mroku
tylko w ciszy
jest potencjalnym zagrożeniem dla Każdego
obserwatora
podobno Kameleon uczył się od niego
kamuflażu i kłamstwa
nie wynaleziono węzłów które go skrępują
raz jest Wilkiem raz Baranem
raz Rybą a raz Ptakiem
wbrew wszelkim opiniom nie jest stałocieplny
porusza się zwinnie
przeważnie na 2 lub 4 kołach
jako jedyny gatunek cofa się w ewolucji

prędzej czy później stado mnie wywęszy
zwali z drzewa i zaciągnie na piwo

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czytelnik musi rozumieć co czyta.


to podstawa :) dlatego niektórzy czytają teksty Dody a inni Różewicza - i wszystkich ich szanuję, ponieważ czytają to co rozumieją...


pozdrawiam
Opublikowano

A by nie spamować.....

siedzę na wysokim drzewie
obserwuję
to bardzo rzadki gatunek

Słabo wchodzisz w tekst. Do tego peel siedzi na drzewie, obserwuje, bo to rzadki gatunek, ale czego? Drzewa? Nie jest to w żaden sposób określone, a sprawa się dopiero wyjaśnia w następnych wersach.


mówią że można go spotkać
tylko w mroku
tylko w ciszy
jest potencjalnym zagrożeniem dla Każdego
obserwatora
podobno Kameleon uczył się od niego
kamuflażu i kłamstwa
nie wynaleziono węzłów które go skrępują
raz jest Wilkiem raz Baranem
raz Rybą a raz Ptakiem
wbrew wszelkim opiniom nie jest stałocieplny
porusza się zwinnie
przeważnie na 2 lub 4 kołach
jako jedyny gatunek cofa się w ewolucji

Szczerze, to o co tu chodzi? Mi to trochę policją w sumie zajeżdża. Wszak oni się cofają w ewolucji :) Ale tak poważnie to tak długo autorka krążyła wokół środków, jakimi można przedstawić to "coś", że w efekcie ni cholery nie można dojść do tego, czym to "coś" jest. Tropów jest tak wiele, że można uznać że od zwykłego psa po Boga można szukać. Tak się nie pisze po prostu. Tekst musi mieć jakiś jasny i wyraźny środek przekazu, jakiś punkt zaczepienia, który wskaże, że tekst jest o czymś. A tu w-g mnie tego nie ma.

Do tego stwierdzam, że autorce ciężko tak naprawdę coś opowiedzieć, przedstawić jakiś konkret, jakąś historię. W pisaniu za bardzo odbiegasz od właściwego tematu. Przez co nawet najbardziej inteligentny czytelnik nie odnajdzie przekazu, jaki w tekście jest zamieszczony. Zalecam większą schludność w pisaniu, trzymanie się jednego tematu, utrzymywania z nim bliskiego kontaktu, ale oczywiście nie zbyt bliskiego.

Z całego tekstu tylko puenta jest fajna i do niej można napisać naprawde coś ciekawego. Ale to pozostawiam do rozsądzenia autorce.

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pan!!! Jak już coś. Czy to ludziom tak ciężko odmienić przez męski przypadek słowo nazgul? No, ale mniejsza o to.

Patrząc teraz przez pryzmat tego, co Pani powiedziała na temat własnego wiersza, muszę stwierdzić, że dalej to nie pasuje ni za cholerkę.

Zbyt ogólnie po prostu nakreślony jest główny bohater tego tekstu. Do tego w środkach przekazu są zastosowane kwestie, które nie są własnie typowe tylko dla człowieka.

Przykładowo:

podobno Kameleon uczył się od niego
kamuflażu i kłamstwa
nie wynaleziono węzłów które go skrępują

Kameleon nie kłamie, to taka podstawowa prawda. On nie wie nawet co to jest prawda. W świecie zwierząt nie istnieje takie pojęcie. Ten świat to przede wszystkim walka o przetrwanie. Kamuflażu również nie mógł się nauczyć, gdyż jego fizjonomia jest tak skonstruowana, że to człowiek chciałby się takiego kamuflażu nauczyć. Odnośnie węzłów to jest to mocno nagięte pojęcie na potrzeby tego tekstu. Praktycznie nie wynaleziono więzów na skrępowanie choćby takiego pantofelka, a też mógłby być bohaterem tego tekstu. Podejrzewam, że chodziło tu o skrępowanie umysłu, który u ludzi jest wolny jak ptak. Ale z tego tekstu to po prostu nie wynika.

porusza się zwinnie
przeważnie na 2 lub 4 kołach

Zwinnie porusza się np. wąż, albo gepard. Zwinność akurat cechą człowieka nie jest. Samochody, rowery, motory, również nie są zwinne, one po prostu maskują naszą ułomność, jaką jest wolne przemieszczanie się z punktu a do punktu b. Pod tym względem jesteśmy wręcz ułomni. Jesteśmy wolni, ślamazarni. A taki np. samochód jest szybki i to jest jego jedyna cecha. Innych nie posiada. Wiec znów pewne przekłamanie w tych pojęciach jest.

To takie moje odczucia.
Opublikowano

dzięki Pan :D

jednak poezji nie można brać "dosadnie" nawet określeń typowych - szczególnie określeń typowych :)

pozdrawiam i wiem że to nie jest najlepszy tekst

Opublikowano

Zgadzam się, ale pewne obrazy muszą być bardziej klarowne, po to zresztą istnieją metafory, aby z nich właśnie korzystać w sposób jak najlepszy dla treści wiersza. A z metaforami to w tym i poprzednim tekście jest nie za dobrze jeszcze. Choć cieszy to, że w tym dziale trafił się znów ktoś, kto nie pisze o bólu, cierpieniu, cukierkach, marzeniach, snach i takich tam bzdetach. Trochę tym rzygać się chce.

Opublikowano

forma jest adekwatna do treści... jeśli pana nie zachwyca jak mniemam podobnie będzie z treścią :)


pozdrawiam i proszę zajrzeć do "snu nocy zimowej" - powinien wydać się łatwiejszy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @UtratabezStraty Dziękuję Ci za ten fragment. Bardzo dobrze pokazujesz, że Marek nie zatrzymuje się tylko na wyglądzie Agnieszki, ale że to, co zewnętrzne, miesza się u niego z jej charakterem, siłą, intelektem. On chyba sam nie potrafi tego do końca nazwać, dlatego tak różne skojarzenia się u niego kotłują. Mnie to przekonuje- widzę, że nie jest powierzchowny, tylko oszołomiony i szuka w niej czegoś trwalszego niż same emocje. Podoba mi się, że szukasz w tej historii głębszych znaczeń. Każdy krok do przodu sprawia, że opowieść nabiera barw - idź tą drogą, bo naprawdę warto. Widać też, że wkładasz w to serce - a to się liczy najbardziej. Reszta przyjdzie sama.   Pozdrawiam :)
    • Demony  Czają się w ciemnościach    I nocą wychodzą  Na żer w poszukiwaniu    Nowych ofiar    A ty biegniesz  Uciekasz przed nimi    Bo gdy cię dopadną  To będzie bieda    To będzie strach  I będziesz gryźć piach    I ciach!    Wbiegasz do klatki  Dziesięciopiętrowego bloku    Wbiegasz na samą górę  Twoje przyśpieszone tętno    Czujesz serce wali  Jak szalone    I słyszysz kroki za tobą    Już masz zamiar  Żegnać się ze swoim życiem    Patrzysz!   To tylko twoja dziewczyna  Zrobiła ci taki kawał!   "Kochanie nie znasz się na żartach?"     (Wiersz inspirowany utworem "Psychoza" Kaliber 44)                    
    • @Alicja_Wysocka–Dzięki–A zatem smacznego życzę–Pozdrawiam:) * @TylkoJestemOna–Dzięki za "seryjaśnie"–Pozdrawiam:)
    • wznieście mi pomnik posąg bohatera co z grzesznej mamony wam nadmiar zabierał   chwała ci za to chwała zbudujmy zaraz tam i tu     słusznie prawicie zacznijcie od stóp by czcić mnie słowem oraz bez słów     a później z miłością i pięknie co was tuliły   wiemy jedynie słuszne ręce    no i tułów tudzież głowę myślała za ciebie byś wiedział co powiesz     jeszcze ze spiżu ma być koszula którą do ciała tak często przytulał    skoro wam teraz chwalebnie stanął wielbijcie mnie pieśnią wdzięcznie śpiewaną * o cholera inaczej gruchają białe gołębie obsrały mnie wszędzie      
    • @Berenika97 No nie wiem, nie wiem, wiesz przekora się włącza :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...