Zofia Honey Opublikowano 1 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zawistnemu nieobce cierpienie, z nienawiścią lustrując sąsiada sam je sobie zadaje codziennie. Poprzez własnej niemocy stwierdzenie nic nie robi i nic nie posiada. Zawistnemu nieobce cierpienie. Skąd u innych ciągłe powodzenie? Czemu syci się mogą objadać? Szczęśliwego udając codziennie nie dostrzega, że przepych - złudzeniem: u bogatych też rozpacz - to prawda, im jest także nieobce cierpienie. Nie wygrają ze złym przeznaczeniem, krzywa Gaussa nieszczęścia rozkłada, komukolwiek rozdaje codziennie. Jad zazdrości zatruwa sumienie żerowaniem na cudzych upadkach. Zawistnemu nieobce cierpienie, sam je sobie zadaje codziennie.
gracjana Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2008 tytul "bumerang" bylby trafny (; a wiersz przegadany... pozdr. G
Giovannii Opublikowano 1 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 1 Grudnia 2008 W mantrę jakąś się wkręciłem czytając ten wiersz. Nie mój kufel z piwem. Za mantrę minusa nie dam:)
JacekSojan Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 pewne prawdy trzeba sobie po wielokroć powtórzyć aby je zrozumieć; forma willanelli jest okazją do utrwalenia sobie racji ostatecznych; podoba się; J.S
Zofia Honey Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mantra to dla mnie pochwała. Dziękuję i pozdrawiam Trudno, wobec tego nie czytaj po raz drugi. Dziękuję za odwiedziny. Jacku, bardzo, bardzo dziękuję :) Specjalnie dla Ciebie gorąca jeszcze villanelle, plon dzisiejszej nocy: *********************** tytuł na końcu nim rozśielimtwy mork taemincjy w tym libryacnie poętnrkych dórg jczzsee nas wleie rzay zhwcycai bzadro zżnaley jset od śrniecdy (msui być dżua by wcieęj mgół) rzestę sowijpa mork tincaemjy żbey cawiekość zubngą psodycić gidze mowożliści lzkudich twki pórg i cyzm nas jscezze mżoe zacywchić zelwaza ponideść rbeąk sódpnicy przodejeć sbieie co to za tówr nim roztliwieśmy mork tniacjemy tcay saanwci – jak czarwnoicy nieoddniegani – po postru cud cigąle poafitrą czmyś nas zcichawyć żbey nie stęprzić sółw po prnicóży (jak oiecbuje bez perwrzy tsuk) nim riśzweimotly mork tincaemjy jczzsee nas wleie rzay zhwcycai mzóg ******************************** Pozdrawiam serdecznie Z
Jacek_Suchowicz Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Imienniku czy to są racje ostateczne??? Zosiu polubiłaś willanellę i prawie jak mantrę wtłaczasz to mało wbijasz czytelnikowi prawdę pozdrawiam Jacek
Zofia Honey Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Grudnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Imienniku czy to są racje ostateczne??? Zosiu polubiłaś willanellę i prawie jak mantrę wtłaczasz to mało wbijasz czytelnikowi prawdę pozdrawiam Jacek Racje ostateczne? Prawda? Powyższe wartości są trudno definiowalne. Wokół nienawiści z zawiścią obserwuję pełno, widać niektórzy wolą swoją prawdę. Dziękuję za przeczytanie i wpisy. Pozdrawiam ciepło Z
Messalin_Nagietka Opublikowano 6 Grudnia 2008 Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a spróbuj go wyszeptać w echu i przestrzeni zmienisz zdanie to taki szum brzóz MN
Zofia Honey Opublikowano 6 Grudnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Grudnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a spróbuj go wyszeptać w echu i przestrzeni zmienisz zdanie to taki szum brzóz MN Szum brzóz od Ciebie brzmi jak komplement - lubię brzozy - mam na działce pod nimi hamak więc często słucham jak szumią :) Dziękuję i pozdrawiam Z
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się