Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

jak, ni jak ale do reklamy to strzał w dziesiątkę , ali bo kwintesencja golenia czy to o czwartej czy to do czwartej,

lustrem oknem umyka
śnieżnodeszczowy jednorożec

to najbardziej mi się ( w zoo podobania to są ) utrwaliło , już kończę łojezus....


pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie podoba mi się, a z każdym kolejnym czytaniem coraz bardziej-
- nie
mam alergię na fałsz/ywki

ps. sądzę, że wiesz co mam na myśli,
ale jeśli chcesz abym rozwinęła "temat", to rzeknij ino słowo

Może wyhamuj z dalszym czytaniem... ; )))
Kompletnie nie wiem co masz na myśli.
Oczywiście, że chcę abyś rozwinęła " temat " - po to zamieściłem tekst.
Pozdrawiam.
: )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ten tekst to coś jakby drzazga pod paznokciem

Nooo... we mnie drzazg teraz tyle, że wyglądam jak jeż...
Idę się spić (żeby uśmierzyć ból ), jak wytrzeźwieję spróbuję napisać coś w temacie " mucha idi "...
To na razie... ;
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"śnieżnodeszczowy jednorożec"? - a co to za twór, u licha?

Filozof Golibroda? - jednym słowem KOSZ!

Zdrowia życzę ;)
kasia.

Myślałem o beczce ale kosz ( koniecznie wiklinowy ) też piękny... : )
Co do pytań - to coś, co panienki chciałyby wiedzieć ale wstydzą się zapytać...

P.S.
Nie, nie to co myślisz Kasiu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




"śnieżnodeszczowy jednorożec"? - a co to za twór, u licha?

Filozof Golibroda? - jednym słowem KOSZ!

Zdrowia życzę ;)
kasia.

Myślałem o beczce ale kosz ( koniecznie wiklinowy ) też piękny... : )
Co do pytań - to coś, co panienki chciałyby wiedzieć ale wstydzą się zapytać...

P.S.
Nie, nie to co myślisz Kasiu...

No, ja myślę, że to nie toto... :D!

Brej nocki, Lecter.


p.s.
do twarzy Ci z tymi witkami - od kosza znaczy się...:P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pominę pierwszą część twojej wypowiedzi, pretekstem do rozmowy jest/ powinien być konkretny wiersz a dywagacje o moim sadyźmie, ściganiu z Pendereckim czy demoniźmie - nie na wiele tu się zdadzą.
Co do wiersza - wydawało mi się, że jesteś na tyle inteligentną osobą, że nie musisz podpierać się manipulacją.

Gilette
poranna niepiśmienna pod twoje ucho przy kamieniu cierpliwie
niecierpliwe ciepłe od snu zaciszne dłonie mchu przy goleniu
lustrem

Budujesz sztuczny ciąg słowny, ignorując podział na wersy i zwrotki - to nie proza, zapis z czegoś wynika i ma znaczenie. Aby móc sypnąć efektownymi znakami zapytania pomijasz ( przypadkiem ? )pierwszy wers ( ustawiający całą akcję ). Na końcu zbitki słownej urywasz myśl w połowie, w pół wersu ( tak brzmi idiotyczniej - prawda ? ). Zadowolona z siebie, możesz teraz " wyśpiewać sto bajek na temat " puenty.
Wiersz jest tak prosty, że aż naiwny ( to mógłby być jakiś zarzut ).

4.30
poranna niepiśmienna

Kto wstawał o tej godzinie, ten wie jak ona wygląda, jak " się " wygląda

pod twoje ucho przy kamieniu
cierpliwie niecierpliwe
ciepłe od snu
zaciszne dłonie mchu

kobieta, która pozostaje w cieple snu i pościeli, chyba nie jest poza zasięgiem poznawczym ?


przy goleniu
lustrem oknem umyka
śnieżnodeszczowy jednorożec

przejście od nocnej rzeczywistości do dziennej - to istna enigma

Jestem pod wrażeniem twoich szkolnych sukcesów i nonkonformizmu.
Co do " rzepowania " - cóż, można z tym żyć...
Pozdrawiam fkurzoną blondynkę ; )
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o brzmi, jakbyś czegoś miał dosyt
wstrzemięźliwy jesteś w swoim,
jakby pod pewnym wpływem
odchodzisz od siebie,peelu oczywiście,
minimum piekna literackiego,
czegoś brak i dla peela,
i dla odbiorcy, nie mniej
to pomieszanie deszczu ze śniegiem
przekonuje mnie
do tekstu jak i do mojego stanowiska wobec
pozdrawiam mistrza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...