apokalipsa błękitna Opublikowano 8 Listopada 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Tyle już burz mojego życia przeżyłam,zerwane dachy myśli moich. Rozbite szyby uczuć moich. Wiatr który błąka się po zakamarkach mojego umysłu,ale konstrukcja jeszcze się trzyma,chociaż podłogi skrzypią brakiem niewinności. Ufność kryję się po szufladach,z których tak często wszystko wyrzucam. Następne zamki bez kluczy,następne drzwi bez klamek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robin Jack Opublikowano 8 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Apokalipso -jeśli to ma być wierszem, to lepiej pomyśleć o tym by sformować go w strofy. myślę, że tak wygląda o wiele lepiej. Co do treści myślę, że jest mały potencjał ale trzeba go oszlifować. Pozdro. Robin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Judyt Opublikowano 11 Listopada 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2008 no fajnego coś żeś zapoczątkowała bez ostatniego wersu, reszta nawet nawet, :)ciepłoniaście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się