Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy ranne wstają zorze
mus opuścić ciepłe łoże
kalesony trza założyć
i do pracy na czas zdążyć

jak już w pracy się usiądzie
wysiaduje człek swe mądzie
i w ferworze biegle sądzi
ucząc możnych jak się rządzi

gdy komputer blask swój zgasi
do obiadu nam się łasić
brzucho karmić pielęgnować
małmazyji nie żałować

mieć się z pyszna w każdym czasie
strzec kolejki swej przy kasie
adorować ciepłe łoże
aby wstać gdy wstają zorze

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



KOCHANA;
sięgnij po słownik terminów literackich i zapoznaj się z pojęciem: parafraza; zalecam także zapoznać się z takimi terminami jak trawestacja i jej pochodne: parodia, stylizacja;
i nie popisuj się na portalu literackim swoją ignorancją - chluby nie przynosi; Bóg do którego się odwołujesz pewnie także kiwa głową - z politowaniem;
no - ale jak się chce pouczać innych nie mając zielonego pojęcia jak się rzecz ma - ma się tylko w zamian chichot za plecami;
proszę powyższe przemyśleć i przestać się ośmieszać;
J.S
ps.; a w cudzysłów proszę wziąść własne wypowiedzi, a nawet w podwójny nawias...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



KOCHANA;
sięgnij po słownik terminów literackich i zapoznaj się z pojęciem: parafraza; zalecam także zapoznać się z takimi terminami jak trawestacja i jej pochodne: parodia, stylizacja;
i nie popisuj się na portalu literackim swoją ignorancją - chluby nie przynosi; Bóg do którego się odwołujesz pewnie także kiwa głową - z politowaniem;
no - ale jak się chce pouczać innych nie mając zielonego pojęcia jak się rzecz ma - ma się tylko w zamian chichot za plecami;
proszę powyższe przemyśleć i przestać się ośmieszać;
J.S
ps.; a w cudzysłów proszę wziąść własne wypowiedzi, a nawet w podwójny nawias...

Raczej stylizacja i jej pochodne: parodia, trawestacja. Poza tym Słownik terminów literackich niewiele rozjaśni w głowie jeśli się nie sięgnie do do odpowiednich artykułów dotyczących poetyki. Konkretnie stylizacji a nie trawestacji. Bum

PS
Pan chyba z braku szacunku do samego siebie piszę "wziąŚĆ", bo w świetle gruntownej prezentowanej przez Pana wiedzy ciężko doszukać się innego powodu. Bum bum
Opublikowano

PS
Pan chyba z braku szacunku do samego siebie piszę "wziąŚĆ", bo w świetle gruntownej prezentowanej przez Pana wiedzy ciężko doszukać się innego powodu. Bum bum
--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 12:53:44, napisał(a): ledwo głupi

prawda, nie mam szacunku dla siebie;
niemniej, wolę oczekiwać go od innych jako potwierdzenie tej wartości;
ale purystą językowym nie jestem - wolę dbać o logikę sądów niż o ich zapis; bum!
J.S

Opublikowano

zawsze się zastanawiałem nad oświetleniem mnie
i nikt nie potrafił odpowiedzieć czy charon pływał po ciemku czy latarką drogę oświecał

sam wyleciałem z klasy za dyskusję: wziąść-wziąć

i teraz po latach temat wraca - wziąć!!!!!!!!!!

ale "wziąść" jest po części usprawiedliwione
u wzrokowców bardziej

"Przez półtora wieku nie było kłopotu z feralnym dziś czasownikiem „wziąć”. W dawnej polszczyźnie występowała forma z historyczną końcówką „-ąć” i tylko jej używali skryptorzy. Dopiero w czasach nowszych (XIX w.) — i to u największych pisarzy — po raz pierwszy natrafiamy na niepoprawne „wziąść”. Zdarzyło się tak napisać i Mickiewiczowi, i Krasińskiemu, i Asnykowi. Biorą ich dziś w obronę językoznawcy, twierdząc, że autorzy ci świadomie stawiali określenia prowincjonalne, gwarowe obok form uznanych za ogólnopolskie. A ja twierdzę, że wprowadzenie do tekstów błędnych wyrazów zawsze jest ryzykowne. Littera docet, littera nocet… "

no tak - poczytałem, zapamiętałem
głowy nie posprzątałem

obawiam się, że nie zauważyłbym tego

mnie się podoba i już (wiersz)
spadam chacharona nosić

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Stracony – ależ dzielę się odczuciami w moich miniaturach, które przeważnie opisują małe epifanie (te "jaskrawe" to rzeczywiście coś więcej, bo całe otoczenie nabiera innego wymiaru, a człowiek się wtapia, jak piszesz). Porozmawiajmy na jakimś przykładzie z przyszłych publikacji

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Też trzymam @aniat. za słowo. Pozdr.
    • Nie ma ograniczeń:  w każdym wieku, stuleciu  możesz się huśtać i kręcić,  Koniki i karuzele Na trampolinie tygodnie A głowa - na ukulelach   Nie ma, że ''nie wypada'' Chcą tego wszystkie twoje  zranienia, sińce i blizny Porzuć to, co nie daje ci śpiewać nie płać sumieniu grzywny Ludzie odziani w starość Kochają biadać i zrzędzić Do niczego się ponoć nie nadają,  bo już nie wstają na ósmą  i nie generują pieniędzy   Mam lat niespełna dwieście Marszem przez miasta, tunele Nie poszczę w żaden piątek I nie wiem o sobie - zbyt wiele   Haniebna jest ponoć samotność,  bo serce śpi niewygodnie,  a myśli - rzadko gotują:  kuchnia jest ciemno-przechodnia   Zostań dziś u mnie na noc   Pobądźmy chwilę bezdomni!  Świat nam wynajmie powietrze  i lustra - w cudzych oknach  A o starości - zapomnij.  Jutro jest.  W nas?   Zawsze wiosna ...  
    • Płakałam, ponieważ zeszłej nocy wiersze odmówiły mi posłuszeństwa. Uczyłam się algebry: odejmowanie, mnożenie i dzielenie... sumienia.  Grafomania?  No to w nawiązaniu ...  Najbardziej lubię spędzać przedpołudnia w niebieskich pokojach. W tym samym czasie tysiące ludzi nadają faksem informacje o astronomicznych układach cyfr,  o kartotekach zbrodni, które (wedle przeczuć) dopiero mogą być popełnione,  o egzotyce żywności utwardzanej palmowym tłuszczem. Czuję się wtedy zupełnie nie ... potrzebna.   Napisałam do NASA z prośbą o kamień, kosmiczny opal. Odpisali, że znacznie lepiej będzie i dla mnie i dla reszty ludzkości jeśli zajmę się kwestią grawitacyjności pewnej skamienieliny, którą już posiadam.  Odpisałam im, że to niemożliwe:  kardiolog od dawna trzyma ten głaz u siebie w gablotce.
    • @Moondog Oj no trudno, trza przeboleć i już :) Pzdr. M. 
    • Miej życiu coś więcej do powiedzenia niż tylko: "Jestem."   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...